Z dzisiejszą pobudką nasza reporterka nie miała żadnego problemu, poziom adrenaliny podniósł się natychmiast. Mamy nadzieję, że emocje te udzielą się też Państwu i poranne poniedziałkowe wstawanie nie będzie takie straszne. Przenosimy się w teren, jak co poniedziałek, tym razem do OSP Czeladź.