Wyrzeźbiono je z odpadów po renowacji zamkowej baszty. Popękany kamień zamiast trafić na wysypisko śmieci trafił do lokalnego artysty, który wykonał kilkunastocentymetrowe figury.
Cała szachownica waży 25 kilogramów a jeden jej bok ma 75 centymetrów. Jak zaznacza rzeźbiarz, Włodzimierz Seweryn, stworzenie szachów to było nie lada wyzwanie.
Ponieważ materiał pochodzi z ogrodzienieckiego zamku to szachowe figury do niego nawiązują - dodaje rzeźbiarz.
Wyrzeźbienie 32 figur trwało pół roku. Teraz szachy są na sprzedaż a pieniądze w ten sposób uzyskane będą wykorzystane na renowację Zamku w Ogrodzieńcu.
Autor: Dorota Stabik/pm/