Katowiccy policjanci zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który sprzedawał dopalacze.
Jak ustalili śledczy, w czerwcu sprzedał on tego typu substancję 20-latkowi z Bielska-Białej. Mężczyzna po jego zażyciu stracił przytomność i pomimo udzieleniu natychmiastowej pomocy, kilka dni później zmarł w szpitalu.
25-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który handlował dopalaczami, został zatrzymany i usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 8 lat więzienia.
Autor: Marcin Rudzki