Sprawca sam wezwał służby. Poinformował, że skrzywdził swoją 50-letnią partnerkę i prosi o pomoc.
Policjanci przybyli na miejsce od razu zatrzymali mężczyznę, a jeden z nich, który jest także ratownikiem, zaczął udzielać pomocy kobiecie. Na miejsce od razu dojechała także karetka. 50-latki jednak nie udało się uratować. Miała wiele ran kłutych.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad promil alkoholu w organizmie. Pobrana została także jego krew do badań na obecność środków psychotropowych. Śledczy zabezpieczyli na miejscu wszystkie dowody.
Jak się okazało, 39-latek był wcześniej karany za nieumyślne spowodowanie śmierci. Dlatego też usłyszał zarzut zabójstwa, którego dopuścił się w warunkach recydywy. Sprawca trafił już do aresztu.
Autor: Joanna Opas/pm/