Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja Rosji na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Poniedziałek, 04.04.2022.
04.04.2022
18:30:00

Inwazja Rosji na Ukrainę. Przedstawiamy najświeższe oraz najważniejsze fakty i wydarzenia

[21:00] Konwój ewakuacyjny eskortowany przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża jest nadal zablokowany w mieście Manhusz w obwodzie donieckim - poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk Wcześniej rzecznik Czerwonego Krzyża powiedział, że jeden z jego zespołów został zatrzymany i był przetrzymywany podczas próby dotarcia do oblężonego Mariupola.

[17:40] Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden nazwał rosyjskiego prezydenta Władimira Putina zbrodniarzem wojennym i zapowiedział proces o zbrodnie wojenne. Z kolei brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss powiedziała, Rosja musi zostać zawieszona w Radzie Praw Człowieka ONZ. Reakcje są odpowiedzią na zbrodnie dokonane przez Rosjan na cywilach w podkijowskich miejscowościach, szczególnie w Buczy, gdzie znaleziono masowe groby. Szefowa brytyjskiej dyplomacji napisała na Twitterze, że są mocne dowody tych zbrodni wojennych, więc Rosja nie może pozostać członkiem Rady Praw Człowieka ONZ. "Musi zostać zawieszona” - podkreśliła.

[17:00] To ludobójstwo - tak zbrodnie dokonane przez Rosjan w podkijowskich miastach ocenia ukraiński prezydent. Wołodymyr Zełenski odwiedził Buczę na przedmieściach Kijowa wyzwoloną spod rosyjskiej okupacji. Jak podkreślił, skala rosyjskich zbrodni utrudnia negocjacje pokojowe z Kremlem. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że zbrodnie, których dokonują Rosjanie na cywilach najlepiej charakteryzują to, czym jest rosyjska armia. Jak zaznaczył, rosyjscy żołnierze ludzi traktują gorzej niż zwierzęta. Jak dodał, rosyjskie zbrodnie na Ukrainie to zbrodnia wojenna, która będzie oceniona przez świat jako ludobójstwo. „To, co widzimy, tysiące zabitych ludzi, zgwałcone kobiety, zabite dzieci - to jest ludobójstwo.” - zaznaczył. Zdaniem ukraińskiego prezydenta rosyjskie zbrodnie odkrywane przed światem odbiją się na procesie rozmów pokojowych. Jednocześnie, jak dodał, jak najszybciej powinno dojść do jego spotkania z prezydentem Rosji. Podkreslił, że im dłużej Federacja Rosyjska będzie zwlekać ze spotkaniem, tym gorzej i dla Rosjan i dla całej sytuacji. Jak mówił, każdego dnia ukraińskie wojska wyzwalają kolejne terytoria i bardzo trudno będzie rozmawiać z Rosją ze świadomością tego, co Rosjanie zrobili na Ukrainie. „Codziennie znajdujemy zamęczonych na śmierć ludzi. Dlatego uważam, że Rosja powinna czym prędzej się zastanowić.” - podkreślił. Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj doprowadzi do ukarania wszystkich rosyjskich zbrodniarzy i postawienia ich przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.

[15:30] Komisja Europejska chce wysłać śledczych na Ukrainę, by zbierali dowody w sprawie zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości popełnianych przez Rosję. Poinformowała o tym przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen po rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dotyczyła ona doniesień o masakrze cywilów w podkijowskiej Buczy, gdzie odnaleziono masowy grób, a w nim około 300 ciał. "Wstrząsające obrazy nie pozostaną bez odpowiedzi i sprawcy tych haniebnych zbrodni nie mogą pozostać bezkarni" - napisała w oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen dodała, że w tej sprawie Unia i Ukraina będą ściśle współpracować. Zespół dochodzeniowo-śledczy, który powołała Unia Europejska, miałby zostać wysłany, by na miejscu wesprzeć ukraińską prokuraturę. Ofertę współpracy złożyły też Eurojust, czyli unijna agencja do spraw karnych i Europol - unijna agencja policyjna. Przewodnicząca Komisji poinformowała, że trwają także rozmowy z haskim Trybunałem w sprawie połącznia sił. Podkreśliła, że takie skoordynowane podejście Ukrainy, unijnych instytucji i agencji, państw członkowskich oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego pozwoli na zebranie dowodów i ich analizę w możliwie najbardziej kompletny i skuteczny sposób. Komisarz odpowiedzialny za sprawiedliwość Didier Reynders ma skontaktować się w tej sprawie z ukraińskim prokuratorem generalnym. "Komisja zapewni wszelkie niezbędne wsparcie techniczne i finansowe we wszystkich dochodzeniach prowadzonych przez Unię" - napisała przewodnicząca Komisji.

[14:00] Ekipie Międzynarodowego Czerwonego Krzyża nie udało się dotrzeć do Mariupola, oblężonego przez rosyjskie wojska, by ewakuować stamtąd cywilów. Rzecznik organizacji Jason Straziuso poinformował agencję Reutera, że okazało się to niemożliwe z przyczyn bezpieczeństwa. To kolejna nieudana próba dotarcia do ludności Mariupola, którą podejmują przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Wjazd pomocy blokują rosyjskie wojska, które ostrzeliwują konwoje humanitarne. Rano wicepremier Ukrainy Irina Wereszczuk, że do zmagającego się z katastrofą humanitarną Mariupola będzie próbowała dotrzeć delegacja Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z 7 autobusami.

[13:00] 

[12:30] Trwa szacowanie skali rosyjskich zbrodni w podkijowskich miejscowościach. Wczoraj prokuratura informowała, że w Buczy, Irpieniu i Hostomlu znaleziono ponad 400 ciał cywilów. Na miejscu pracują służby, które informują o kolejnych ofiarach Rosjan.

"Jedynie w samej Buczy do tej pory znaleziono 340 ciał" - powiedział ukraińskim mediom przedstawiciel lokalnych służb pogrzebowych, które włączone są w poszukiwania ciał. Jak ocenił, nie jest to koniec. 

„Nie nadążamy z pracą. Do jutra mamy do sprawdzenia jeszcze 20 adresów. Znajdujemy wiele pochówków na podwórkach domów, w ogrodach. Ich liczby nie jesteśmy jeszcze w stanie określić.” - podkreślał.

Rosjanie dokonywali w okupowanych przez siebie podkijowskich miastach bestialskich zbrodni. Wczoraj prezydent Ukrainy informował o przypadkach gwałtów połączonych z zabójstwami, rozstrzelaniach cywilów, oraz bezczeszczeniu ciał. Na miejscu pracują także ukraińscy prokuratorzy i biegli medycyny sądowej. Ukraina chce włączyć do oceny skali zbrodni również międzynarodowych ekspertów. 

[12:00] Ukraińskie służby wywiadowcze zbierają informacje na temat odpowiedzialnych za masakrę cywilów w Buczy - poinformował minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. 

"Każdy z nich otrzyma w swoim czasie to, na co zasłużył" - napisał w mediach społecznościowych.

Minister Reznikow przypomniał, że w okolicach Kijowa rosyjscy żołnierze zabili setki ukraińskich cywilów. W samej Buczy - napisał na Facebooku - liczba zamordowanych osób jest większa, niż w chorwackim Vukovarze, gdzie w latach 90. wojska serbskie dokonały czystki etnicznej na ludności chorwackiej. 

"Te morderstwa nie mogą być uznane za element działań wojennych. Trudno je nawet zakwalifikować jako terroryzm lub zbrodnię" - ocenił szef ukraińskiego MON. Porównał działania Rosjan do zbrodni popełnianych przez oddziały SS w czasie drugiej wojny światowej. "To zło nie może pozostać bez kary" - dodał.

W odbitych z rąk Rosjan miastach położonych wokół Kijowa ukraińscy żołnierze odkryli ciała zamordowanych cywilów, niektóre miały ślady tortur i gwałtów. Ukraińska prokuratura informuje, że dotąd odnaleziono tam zwłoki ponad 400 ofiar. Najbardziej wstrząsających odkryć dokonano w Buczy. Po wycofaniu się wojsk rosyjskich ukraińscy żołnierze odkryli tam masowy grób blisko 300 osób. 

[11:30] Ukraiński MSZ informuje, że Rosjanie zaminowali około 80 tysięcy kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy. Według resortu dyplomacji, rosyjskie wojska zaminowują miejscowości, kiedy się z nich wycofują. Ładunki wybuchowe umieszczają w składach żywności, domach prywatnych, zaminowują też ciała zabitych, leżące na ulicach.

Ukraińskie organizacje pozarządowe wzywają Międzynarodowy Czerwony Krzyż, by wysłał wsparcie humanitarne do obwodu chersońskiego, gdzie cywile są przez Rosjan nielegalnie zatrzymywani i torturowani. 

"Wzywam do wysłania przedstawicieli Czerwonego Krzyża do obwodu chersońskiego ze wsparciem humanitarnym dla ludności cywilnej" - napisała na facebooku organizacja Komitet Wyborców Ukrainy.

Rosyjscy najeźdźcy porywają, okradają i torturują cywilów 

[11:00] W rosyjskim ostrzale Charkowa zginęły 4 osoby, a 30 jest rannych - informuje na facebooku tamtejsza policja. Wszystkie ofiary to cywile. Wśród rannych jest troje dzieci w wieku 3, 5 i 17 lat. Ranni trafili do szpitala.

Szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Synegubow poinformował w serwisie telegram, że nieprzyjaciel wystrzeliwuje na miasto około 50 rakiet dziennie. W regionie Słobodzka 23 osoby zostały ranne, wśród nich są dzieci. W mieście Bałaklija w obwodzie charkowskim w wyniku rosyjskiego ostrzału został zniszczony szpital.

Rano rosyjskie rakiety spadły też na Mikołajów na południu Ukrainy, o czym poinformował mer miasta Ołeksandr Senkewicz. 

[10:30] Od początku na Ukrainie zginęło około 18 tysięcy 300 rosyjskich żołnierzy - informuje sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych na facebooku. Według tych danych, rosyjska armia straciła 647 czołgów, tysiąc 844 pojazdy opancerzone, 330 jednostek systemów artyleryjskich, 147 samoloty, 134 helikoptery, 92 drony, 54 systemy przeciwlotnicze.

Ukraińska wiceminister obrony Hanna Maliar powiedziała, że mimo iż Rosjanie wycofują się na niektórych odcinkach, nie porzucili planów zajęcia całej Ukrainy. W ostatnich dniach ukraińskie wojska wyzwoliły miejscowości w obwodach kijowskim, czernihowskim i sumski. Według MON, głównym celem Rosjan jest teraz zajęcie Charkowa, Mariupola i Odessy. 

[10:00] Dziś będzie działać korytarz humanitarny z Mariupola do Zaporoża dla samochodów prywatnych - zapowiedziała wicepremier Ukrainy Irina Wereszczuk w briefingu w serwisie telegram. Z Zaporoża do Mariupola, pozostającego od tygodni jest pod silnym rosyjskim ostrzałem, wyjechało 15 autobusów, którymi mogą być ewakuowani cywile. Z miejscowości Manhusz do Mariupola będzie próbowała też dotrzeć delegacja Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z 7 autobusami.

Wicepremier dodała, że będzie kontynuowana ewakuacja ludności z Siewierodoniecka, Popasnej, Liszczańska, Rubiżnego i Niżnego w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Jak informuje ukraińska armia, Rosjanie przegrupowaują siły i szykują się do ofensywy właśnie w obwodzie ługańskim i donieckim. Mimo ustaleń Rosjanie wciąż ostrzeliwują konwoje humanitarne. 

[9:30] Od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę do Polski wjechało z tego kraju 2 miliony 481 tysięcy uchodźców. Sgtraż Graniczna informuje na Twitterze że wczoraj funkcjonariusze odprawili 22 tysiące 300 osób. To spadek o ponad 6 procent w porównaniu z sobotą.

Dzisiaj do 07.00 do Polski wjechało 3 tysiące 400 uchodźców. Od początku wojny z Polski na Ukrainę wyjechało 457 tysięcy osób. 

[9:00] W miejscowości Jagidne w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy rosyjscy okupanci wzięli jako zakładników grupę 150 cywilów, głównie kobiet i dzieci. 

Są przetrzymywani w szkolnej piwnicy - informuje na facebooku szef obwodu czernikowskiego Wiaczesław Czaus, który publikuje zdjęcia porwanych. Zakładnicy są stłoczeni w ciasnym pomieszczeniu, w warunkach, które nie pozwalają na zachowanie podstawowych zasad higieny. Panuje tam głód, nie ma dostępu do wody. Wielu zakładników choruje. W tej samej piwnicy leżą ludzkie zwłoki, których Rosjanie nie pozwalają wynieść i pochować. 

[8:30] W wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło 161 dzieci - informuje biuro Prokuratury Generalnej Ukrainy. Ranne zostały 264 nieletnie osoby. 

Ofiar wśród dzieci może być znacznie więcej, gdyż nie ma jeszcze pełnych danych z miast i regionów, gdzie trwają walki, tych, które są okupowane i które niedawno zostały wyzwolone przez wojska ukraińskie.

Ukraińskie władze zalecają rodzicom ostrożność i niewypuszczanie dzieci samych - w niektórych miastach i miejscowościach rosyjskie wojska zaminowują place zabaw. 

[8:16] Rosyjskie wojska kontynuują ostrzał Charkowa - informują tamtejsze władze lokalne. Szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Synegubow poinformował w serwisie telegram, że nieprzyjaciel wystrzeliwuje na miasto około 50 rakiet dziennie. W regionie Słobodzka 23 osoby zostały ranne, wśród nich są dzieci. W mieście Bałaklija w obwodzie charkowskim w wyniku rosyjskiego ostrzału został zniszczony szpital.
Rano rosyjskie rakiety spadły też na Mikołajów na południu Ukrainy, o czym poinformował mer miasta Ołeksandr Senkewicz. 

[8:00] Rosyjska armia wycofała się z obwodu kijowskiego i częściowo czernihowskiego. Koncentruje jednak swoje siły przed ofensywą w Donbasie,
gdzie próbuje zdobyć miejscowości kontrolowane przez ukraińskie wojsko. Tam Rosjanie nadal ostrzeliwują obiekty cywilne.

Jak wyjaśnia szef administracji państwowej obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj, oczekuje się, że Rosjanie niedługo rozpoczną szeroko zakrojoną ofensywę właśnie na miejscowości Donbasu, w tym w obwodzie ługańskim. Zwraca uwagę, że obecnie Rosjanie koncentrują wojska i jeśli zdecydują, że już mają dostatecznie dużo sił do przeprowadzenia ofensywy, wówczas ją rozpoczną. Rosja wciąż bezskutecznie próbuje zdobyć
Rubiżne. Ukraińskie wojsko utrzymuje obronę również w innych punktach, a Rosjanie ostrzeliwują cały obwód - najbardziej intensywnie Rubiżne, Siewierodonieck, Lisiczańsk i Popasnę.

Ukraińskie lokalne władze w Donbasie apelują do mieszkańców o ewakuację w związku z zagrożeniem wtargnięcia Rosjan. Do ataku na obwody doniecki i ługański Rosja może użyć części wycofanych oddziałów z obwodów czernihowskiego i kijowskiego. Pod Kijowem po wycofaniu Rosjan odnaleziono ślady zbrodni wobec ludności cywilnej. 

[7:30] Ukraiński Sztab Generalny informuje, że w ciągu ostatniej doby w obwodzie ługańskim i donieckim wojska ukraińskie odparły siedem rosyjskich ataków. Zniszczono dwa rosyjskie pojazdy opancerzone, 43 samochody wojskowe i moździerz. Zestrzelono trzy samoloty, śmigłowiec i dwie rakiety.

W porannym komunikacje ukraiński sztab podaje również, że rosyjskie władze zarządziły tajną mobilizację, by uzupełnić braki kadrowe okupacyjnej armii. Starają się też zachęcić rezerwistów do udziału w napaści na Ukrainę przekonując, że dzięki grabieżom prywatnego mienia można się w tym kraju szybko wzbogacić. Według szacunków strony ukraińskiej Rosjanie liczą na uzupełnienie składu osobowego swej armii o 60 tysięcy żołnierzy. 

[7:00] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał podczas ceremonii rozdania Grammy. W emocjonalnym przesłaniu wideo mówił, że wielu ukraińskich muzyków walczy na froncie i apelował o wsparcie jego kraju w wojnie z Rosją.

W krótkim nagraniu wideo Wołodymyr Zełeński powiedział, że cisza zrujnowanych miast i zabitych ludzi jest przeciwieństwem muzyki. Wskazał na ofiary wśród dzieci i tragedie dorosłych. 

„Nasi muzycy noszą kamizelki kuloodporne zamiast smokingów. Śpiewają rannym w szpitalach, nawet tym, którzy ich nie słyszą. Ale muzyka i tak się przebije” - mówił. Wołodymyr Zełenski dodał, że Ukraińcy bronią wolności, miłości i brzmienia swojej ziemi. „Walczymy z Rosją, która swoimi bombami przynosi straszliwą ciszę” - kontynuował.

Prezydent Ukrainy apelował do muzyków oraz widzów ceremionii Grammy mówili prawdę o wojnie na portalach społecznościowych i w telewizji. 

„Wspierajcie nas w każdy możliwy sposób. Byle nie ciszą” - mówił.

Po jego wystąpieniu John Legend wykonał piosenkę „Free”, zudziałem ukraińskiej piosenkarki Miki Newton i poetki Ljuby Jakimczuk, która kilka dni temu opuściła Ukrainę. 

[06:30] Unia Europejska potępiła Rosję za masakrę cywilów w podkijowskich miejscowościach, we Wspólnocie trwa dyskusja o kolejnych sankcjach. Najnowsze propozycje - jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - są jednak niewystarczające dla krajów, które domagają się surowych restrykcji. Ukraińcy prokuratorzy badający zbrodnie wojenne dokonane przez Rosjan znaleźli w Buczy pod Kijowem masowy grób a w nim ciała prawie 300 cywilów, niektórzy mieli związane z tyłu ręce. Dowody zbrodni wojennych i mordach na ludności cywilnej znaleziono także w innych miejscowościach.

Zwolennicy zdecydowanej odpowiedzi Unii, w tym Polska i kraje bałtyckie - domagają się między innymi sankcji w sektorze energetycznym, czyli wstrzymania importu gazu, ropy i węgla z Rosji, a także zablokowania europejskich portów dla rosyjskich statków. Pierwsza dyskusja ambasadorów unijnych krajów na temat sankcji, po opublikowaniu informacji o masakrze cywilów, odbędzie się pojutrze.

[03:00] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiając podczas rozdania nagród Grammy, wezwał do wsparcia swojego kraju i jego obywateli. Przemówienie ukraińskiego prezydenta było transmitowane w trakcie imprezy i nie było zapowiedziane.
Wołodymyr Zełenski zaapelował do widzów o wspieranie Ukraińców "w każdy możliwy sposób". 

"Co jest przeciwieństwem muzyki? Cisza zrujnowanych miast i zabitych ludzi” - powiedział prezydent Ukrainy. "Wypełnij ciszę swoją muzyką. Wypełnij ją dzisiaj, aby opowiedzieć naszą historię. Wspieraj nas w każdy możliwy sposób. Dowolny, ale nie ciszą” - dodał.

Nagrody Grammy przyznaje corocznie amerykańska Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji. Należą do czterech najważniejszych nagród amerykańskiego przemysłu rozrywkowego.


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA