45 szkół podstawowych na 1249 działających na terenie całego województwa śląskiego nie zamówiło darmowego Elementarza do klasy pierwszej, przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
To niespełna 4 procent szkół. Część placówek w ogóle zrezygnowała z korzystania z jakiegokolwiek innego podręcznika w czasie lekcji. Często z zamawiania darmowego elementarza rezygnowały szkoły specjalne, tłumacząc, że podręcznik nie jest odpowiedni dla wszystkich dzieci niepełnosprawnych. Ponadto niewielki odsetek w ogóle nie otwiera klas pierwszych, tak jest chociażby w Szkole Podstawowej nr 55 w Katowicach, chociaż, jak podkreśla wicedyrektor szkoły Dorota Kurtok, początkowo zamówiono podręczniki.
Jak mówi Anna Wietrzyk, rzeczniczka prasowa Śląskiego Kuratora Oświaty, te szkoły, które zamówiły podręczniki, otrzymają je na czas.
Jeśli szkoła nie zamówiła darmowego Elementarza, a planuje korzystać z podręczników, koszt ich zakupu powinien pokryć organ założycielski.
Autor: Joanna Opas