Tychy dążą do niezależności w kwestii wody i poszukują własnych źródeł. Tym samym, władze miasta chcą uniezależnić się od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego. Własne źródła pozwoliłyby na rezygnację z zakupu 1/3 wody pozyskiwanej z GPW. Jak mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy tyskiego magistratu, pierwsze kroki zostały już poczynione, obecnie trwają procedury formalno-prawne.
Własne źródła wody spowodowałyby znaczne oszczędności dla tyszan. Według szacunkowych danych, pobierana woda od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego jest o 30 procent droższa niż woda, którą Tychy mogłyby pozyskiwać z własnych źródeł.
Autor: Aleksandra Gruszczyńska