Konsultacje planu naprawczego Kompanii Węglowej zerwane z winy pracodawcy – takie stanowisko wydał sztab protestacyjno-strajkowy w spółce.
Przedstawiciele 13 związków zawodowych zrzeszonych w sztabie winią zarząd Kompanii za wprowadzanie ciągłych zmian w konsultowanym planie naprawczym. Ponadto o przerwaniu konsultacji przeważył podpisany list intencyjny między Kompanią a Węglokoksem o sprzedaży czterech kopalń. Związkowcy oświadczyli, że w tej sytuacji nie widzą dalszych możliwości prowadzenia konsultacji.
Mimo najszczerszych chęci i woli zawarcia porozumienia strona społeczna nie może dłużej uczestniczyć w rozmowach prowadzonych w ten sposób. Już sam fakt, że zarząd zmieniał co kilka dni zapisy programu naprawczego, stawiał pod znakiem zapytania sens konsultacji tego programu. To pokazuje, że zarząd w ogóle nie zamierza brać pod uwagę opinii strony społecznej, a konsultacje mają służyć jedynie uwiarygodnieniu podjętych wcześniej jednostronnie decyzji. Na dialog na takich zasadach nie może być naszej zgody — powiedział Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności w Kompanii Węglowej i wiceszef górniczej „Solidarności”.
Jednocześnie związkowcy twierdzą, że teraz to zarząd Kompanii ponosi pełną odpowiedzialność za dalsze funkcjonowanie spółki.
Autor: Joanna Opas