Prezydent Zawiercia opuszcza dziś areszt śledczy w Częstochowie. Na konto prokuratury wpłynęła kaucja w wysokości 100 tysięcy złotych, co było warunkiem uchylenia aresztu Ryszarda M.
— Wobec podejrzanego zastosowano inne środki zapobiegawcze — wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Ryszard M. został zatrzymany przez policję 17 lipca. Usłyszał w sumie sześć zarzutów, pięć o charakterze korupcyjnym i jeden dotyczący wejścia w zmowę z oferentem startującym w przetargu ogłoszonym przez Urząd Miasta w Zawierciu. Podejrzany nie przyznaje się do winy. Grozi mu 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do stycznia przyszłego roku.
Autor: Krzysztof Słabikowski