Kolejna trudna akcja ratowników w Beskidach.
W masywie Babiej Góry szlak zgubiło trzech turystów, na szczęście zostali odnalezieni.
— Jeden z nich w ciężkim stanie trafił do szpitala w Krakowie — mówi ratownik dyżurny beskidzkiego GOPR-u Edward Golonka.
W ostatnich tzrech dniach ratownicy przeprowadzili cztery trudne wyprawy ratunkowe w Masywie Babiej Góry, powodem działań były zabłądzenia w trudnym i eksponowanym terenie, hipotermia i odmrożenia. W wyprawach brało udział ponad 20 ratowników.
GOPR-owcy przypominają, że w wyższych partiach gór panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki powyżej górnej granicy lasu są oblodzone, śliskie, miejscami zawiane. Widoczność jest ograniczona momentami do kilku metrów, z silnym porywistym wiatrem. Utrzymane i przetarte są szlaki do schroniska. W masywie Babiej Góry panuje 1 stopień zagrożenia lawinowego.
Autor: Łukasz Kałuża