Tak zwana ustawa antysmogowa czeka na podpis prezydenta.
Dziś w kancelarii do jej przyjęcia przekonywali działacze Polskiego Alarmu Smogowego. Jak zaznacza dr Jerzy Kopyczok, zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach, to kolejny instrument prawny, który otrzymują samorządy do walki z niską emisją.
Zgodnie z tzw. ustawą antysmogową to samorządy decydować będą, jakim paliwem mogą ogrzewać domy mieszkańcy. Mają też decydować, jakich do ogrzewania używać technologii. Ci, którzy palą czym popadnie, także odpadami, muszą liczyć się z konsekwencjami. Mandat: od dwudziestu do pięciuset złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu, nawet pięć tysięcy złotych grzywny.
Autor: Dorota Stabik