Na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej ruszyła akcja czyszczenia skał.
Chodzi o malowidła i graffiti, które na jurajskich ostańcach tworzą wandale.
— Ekipy fachowców usuwanie zabrudzeń zaczęły od "Wzgórza Kromołowiec" w Niegowonicach, potem przesuwać się będą w stronę Krakowa — mówi Robert Nieroda, dyrektor Związku Gmin Jurajskich.
Czyszczenie skał odbywa się tradycyjną metodą piaskowania. Akcja jednak jest niezwykle trudna, ze względu na ukształtowanie terenu.
Oprócz tego równolegle do prac przy wapiennych ostańcach pracują też ekipy sprzątające teren wokół nich. Kolejna akcja czyszczenia skał odbędzie w przyszłym roku.
Autor: Gabriela Kaczyńska