Dwa inkubatory dla małych zwierząt trafiły do chorzowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Sprzęt udało się zakupić dzięki pomocy darczyńców. Jak mówi Dawid Makaruk, kierownik przytuliska, teraz będzie można uratować jeszcze więcej kociąt i szczeniąt.
Z kolei jak podkreśla Marek Olszewski, weterynarz, który opiekuje się chorzowskimi zwierzakami, każde schronisko powinno być wyposażone w taki sprzęt.
Oprócz tego do schroniska trafił nowoczesny aparat USG, który pozwoli poprawić diagnostykę chorób u podopiecznych, a także z datków zakupiono specjalną kabinę suszącą dla psów.
Autor: Joanna Opas