Nie żyje górnik, który wczoraj doznał ciężkich obrażeń w wypadku w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej.
Niestety mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować. Zmarł podczas operacji. Wczoraj górnik z oddziału szybowego wpadł do pojemnika, z którego wyciągany jest urobek. Zdarzenie wyjaśniają specjaliści z Wyższego Urzędu Górniczego.
Autor: Monika Krasińska