Prokuratura Okręgowa w Gliwicach umorzyła śledztwo w sprawie strajku zorganizowanego na początku roku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
— Zdaniem śledczych, strajk był nielegalny, ale jego organizatorzy nie zdawali sobie z tego sprawy — mówi prokurator Piotr Żak.
Spór zbiorowy w JSW rozpoczął się od uchwały zarządu ws. ograniczenia posiłków regeneracyjnych. Niezgodne z prawem były już kolejne postulaty, jak odwołanie prezesa zarządu lub reorganizacja spółki. Śledczy uznali, że organizatorzy strajku nie zdawali sobie sprawy z łamania prawa. Po strajku z funkcji prezesa zrezygnował Jarosław Zagórowski.
Autor: Łukasz Kałuża