Jedna osoba zginęła w pożarze, jaki wybuch w Bytomiu. Ogień pojawił się w piwnicy trzykondygnacyjnego budynku.
Mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Choć pożar wydawał się nie groźny i szybko udało się go ugasić, gdyż paliły się głównie śmieci, miał tragiczne konsekwencje. Podczas akcji w piwnicy znaleziono nieprzytomnego 50-latka. Mimo natychmiastowej reanimacji, mężczyzna zmarł.
Autor: Monika Krasińska