Czterech reprezentantów Polski znalazło się wśród 200 zawodników walczących w rozgrywanych w Finlandii Mistrzostwach Europy w Disc Golfe.
Dyscyplina znana jest w Polsce głównie dzięki wirtualnej grze na konsolę, w rzeczywistości jest formą aktywności dla pasjonatów w każdym wieku. Wystarczy jeden dysk, by przeżyć przygodę. Jak to się zaczęło, wspomina katowiczanin Piotr Juzwa, prezes Polskiego Stowarzyszenia Disc Golfa.
Zasady gry zaczerpnięte są z klasycznego golfa a rozgrywka na poziomie amatorskim, przypomina spacer w dobrym towarzystwie.
Za naszych discgolfistów trzymamy kciuki, zwłaszcza że dwóch z nich pochodzi z Katowic: Marek Lesz walczy w kategorii Open a Filip Tomeczek w kategorii juniorów. Fińskie pole Meri-Toppila DiscGolfPark to 18-dołkowy obiekt o łącznej długości 2394 metrów.
Autor: Anna Sojka