15 kolejka piłkarskiej ekstraklasy będzie na długo zapamiętana w Chorzowie. Ruch doznał klęski z Lechem Poznań, przegrywając aż 0-5, co jest najwyższą porażką odkąd zespół prowadzi Waldemar Fornalik.
Gole strzelali:
0:1 Darko Jevtić, 37 min.
0:2 Dawid Kownacki, 41 min.
0:3 Radosław Majewski, 59 min.
0:4 Marcin Robak, 67 min.
0:5 Szymon Pawłowski 86 min.
Mecz wszyscy widzieli. Jest to wstyd, przegrać 0:5 i to w taki sposób, zbyt łatwo traciliśmy bramki. To nie przystoi na poziomie Ekstraklasy. Niektórzy zawodnicy zagrali jak juniorzy. Brak odpowiedzialności, brak koncentracji. Nieszczęście zaczęło się od pierwszej bramki, bo do tego momentu, nie ujmując Lechowi, który jest klasową drużyną, wyglądało to całkiem przyzwoicie. Pierwsze dwie bramki nas rozbiły, a później wszyscy widzieli co się stało. Ruch jest zbyt wielkim klubem, żeby tolerować takie mecze, na pewno w przerwie czekają nas męskie rozmowy. Nie ma co owijać w bawełnę, jeżeli niektórzy będą tak się prezentować, nie będzie wyjścia, jeżeli nie można zmienić sposobu gry, trzeba zmienić zawodnika – skomentował porażkę Waldemar Fornalik.