Za tydzień mają się rozpocząć mowy końcowe w procesie podpalacza z Jastrzębia-Zdroju.
Dariusz P. jest oskarżony o podpalenie domu i zabicie w ten sposób pięciorga członków najbliższej rodziny. Do zdarzenia doszło w maju 2013 roku, zginęła wtedy żona oskarżonego oraz czworo ich dzieci.
Gliwiccy śledczy zarzucili mu zabójstwo pięciu osób, a także usiłowanie zabójstwa szóstej, najstarszego syna. Ten jednak ocalał z pożaru.
Motywem zbrodni miała być chęć uzyskania pieniędzy z ubezpieczenia.
Dariusz P. miał podłożyć ogień w kilku miejscach w domu. Żaluzje były zamknięte i zablokowane w taki sposób, by nie można ich było otworzyć. Grozi mu dożywocie.
Autor: Łukasz Kałuża /bs/