Czterech górników zostało rannych w wyniku silnego wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła.
Jednego z nich zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala św. Barbary w Sosnowcu.
— Na razie nie wiadomo jaki jest jego stan — poinformował rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski.
Pozostali poszkodowani mieli lżejsze obrażenia i zostali na miejscu przebadani przez lekarza.
Do zdarzenia doszło po godzinie 9:00 na poziomie 655 metrów pod ziemią. W zagrożonym rejonie było 26 górników, 25 z nich wyszło o własnych siłach, jeden został wyniesiony na noszach. W kopalni Mysłowice-Wesoła w zagrożonym rejonie wstrzymano prace. W środę odbędzie się wizja lokalna, która ma pozwolić określić dokładne okoliczności wypadku.
Mieszkańcy tamtego terenu mówią, że do wstrząsów dochodzi bardzo często.
Siła wstrząsu wyniosła koło 3,4 w skali Richtera, a jego skutki odczuli między innymi mieszkańcy Mysłowic, Sosnowca czy Jaworzna.
Autor: Marcin Rudzki, Dorota Stabik /ds/rs/