Blisko pół tysiąca podpisów w zaledwie kilka dni zebrali mieszkańcy ulicy Plebiscytowej w Katowicach pod petycją przeciwko działającemu tam sklepowi z dopalaczami.
Punkt działa od kilku lat i mimo wielu kontroli wciąż prosperuje.
Petycja dotarła już do Urzędu Miasta. Jak informuje rzeczniczka magistratu, Ewa Biskupska, niezależnie od petycji miasto podjęło już kroki, które mają pomóc w zamknięciu sklepu.
Tylko w czerwcu w Katowicach zamknięto trzy sklepy z dopalaczami.
Autor: Monika Krasińska /rs/