W Piekarach Śląskich wystartował pionierski projekt zdalnego monitoringu pracy serca.
Urządzenie umożliwiające diagnozę na odległość otrzyma 50, zagrożonych chorobami kardiologicznymi, pacjentów Piekarskiego Centrum Medycznego.
— Chcemy leczyć pacjenów kompleksowo — mówi Sława Umińska-Duraj, prezydent miasta.
— To urządzenie, jakiego w Polsce brakowało — mówi znany kardiochirurg, profesor Andrzej Bochenek.
Informacje medyczne zebrane przez urządzenia będą odczytywane w Centrum Monitorowania Serca w Tychach. To ta placówka zdecyduje o ewentualnym wysłaniu karetki pogotowia.
Autor: Dawid Damszel /rs/