— Nie uznajemy wyników referendum na Krymie – powiedział podczas wizyty w Siemianowicach Śląskich, Minister Obrony Narodowej, Tomasz Siemoniak.
Jak zaznaczył wszyscy w Europie, jak i Stany Zjednoczone, wypowiedzieli się jasno w tej sprawie.
Rozwiązany przez władze w Kijowie parlament Krymu ogłosił niepodległość tej autonomicznej republiki wchodzącej w skład Ukrainy. Deputowani od razu zgłosili swój akces do Federacji Rosyjskiej. Nieuznawane przez Kijów, a także państwa zachodnie władze w Symferopolu twierdzą, że 96,77% uczestników wczorajszego referendum poparło dołączenie republiki do Rosji.
Autor: Monika Krasińska