Śledztwo w sprawie oszukanych klientów firmy Milmex wszczęła sosnowiecka prokuratura rejonowa.
— Firma, na usługach internetowych, miała oszukać co najmniej 3 tysiące osób, głównie z południa Polski — mówi prokurator Magdalena Ziobro.
Choć internet był darmowy, klienci mieli podpisywać umowy kredytowe na finansowanie kaucji. Raty miał spłacać operator. Często jednak tego nie robił. Na razie nikt zarzutów nie usłyszał. W sprawie interweniował także Urząd Komunikacji Elektronicznej. Za te przestępstwa grozi nawet 10 lat więzienia.
Autor: Łukasz Kałuża