Jeden z najważniejszych placów w Katowicach został zdekomunizowany.
Plac Wilhelma Szewczyka będzie teraz nosił imię Marii i Lecha Kaczyńskich. Taką decyzję podjął wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek.
— Nie mogliśmy poinformować o tym dziennikarzy ponieważ czekaliśmy na opinię Instytutu Pamięci Narodowej — mówi rzeczniczka Urzędu Wojewódzkiego, Alina Kucharzewska.
W uzasadnieniu decyzji wojewody stwierdzono, że Wilhelm Szewczyk był nie tylko publicystą, pisarzem, krytykiem literackim, ale i między innymi działaczem partii komunistycznej w okresu PRL oraz członkiem wojewódzkich władz PZPR w Katowicach.
Prezydent miasta Marcin Krupa już teraz zapowiada odwołanie od decyzji w sprawie zmiany nazwy placu Wilhelma Szewczyka na Marii i Lecha Kaczyńskich do sądu administracyjnego. Od września w Katowicach odbywały się konsultacje społeczne w sprawie nowych nazw sześciu ulic.
— Wilhelm Szewczyk został dopisany do listy tak późno, że na rozmowy z mieszkańcami mielibyśmy 3 dni, dlatego zrezygnowaliśmy ze zmiany — mówi Maciej Stachura, rzecznik katowickiego magistratu .
Co na temat zmiany nazwy placu Szewczyka sądzą mieszkańcy Katowic sprawdzała nasza reporterka.
Według ustawy dekomunizacyjnej nowa nazwa placu Szewczyka wejdzie w życie za dwa tygodnie.
W środę podczas konferencji prasowej wojewoda wymienił publicznie 11 miejsc w kilku miastach regionu, gdzie nazwy w związku z ustawą dekomunizacyjną zostaną zmienione, ale o placu Szewczyka nie wspomniał. Jak tłumaczy rzeczniczka wojewody, Alicja Kucharzewska, decyzja o zmianie nazwy placu zapadła po konferencji prasowej.
Autor: Monika Krasińska, Agnieszka Loch /rs/