Miasto przejmuje Instytut Jana Karskiego w Rudzie Śląskiej.
Placówkę otwarto 7 lat temu z inicjatywy przyjaciółki legendarnego kuriera, Ślązaczki Kai Mireckiej-Ploss. Instytut prowadziła dotąd Fundacja, zajmująca się propagowaniem międzynarodowego dialogu i tolerancji, która posiada prawa do wizerunku i spuścizny Karskiego. Niestety od miesięcy do Instytutu w Halembie ciężko się dostać, drzwi najczęściej pozostają zamknięte dla zwiedzających.
— Chcemy by wyjątkowa placówka znów była dostępna - mówi Krzysztof Gołąb - dyrektor Muzeum Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Miasto przygotowało projekt porozumienia i czeka na odpowiedź fundacji. Wystawa miałaby być częścią Muzeum Miejskiego, pracownik muzeum zostałby przeszkolony do oprowadzania wycieczek a placówka pozostałaby w dotychczasowym miejscu i byłaby regularnie otwarta.
Jan Karski przedostał się w czasie wojny na zachód i przekazał informacje o Holocauście. Kaję Mirecką-Ploss, urodzoną w Piekarach Ślaskich, poznał właśnie w Stanach. Przyjaciółka postawiła sobie za cel kultywowanie pamięci o bohaterze.
Jan Karski zmarł w roku 2000 w Waszyngtonie. Ruda Śląska posiada wiele bezcennych pamiątek z nim związanych.
Autor: Agnieszka Tatarczyk /rs/