Pacjenci po przeszczepach, lekarze, artyści i dziennikarze oraz dawcy narządów wezmą dziś udział w 12. Biegu po Nowe Życie w Wiśle.
— Niedawni pacjenci pokonywać będą w sztafetach dystans trzy razy 1000 metrów w konkurencji nordic walking. Impreza ma charakter integracyjny i edukacyjny — mówi Radiu Katowice rzecznik biegu Tomasz Furtak. — Chodzi o pokazanie Polakom, że transplantologia jest potrzebna, a ludzie po przeszczepach mogą żyć w pełni aktywnie. Zmaganiom sportowym towarzyszyć będą prelekcje i spotkania z lekarzami transplantologami, którzy są obecni na każdej imprezie — dodaje.
Dzisiejsza impreza odbędzie się po raz dwunasty. W południe na Placu Hoffa nastąpi prezentacja sztafet i wspólna rozgrzewka, pół godziny później zawodnicy pokonywać będą dystans po 1000 m w konkurencji nordic walking.
Pierwszy bieg odbył się siedem lat temu. Jego uczestnicy przyjeżdżają z całej Polski. W dzisiejszym biegu weźmie udział około 60 trzyosobowych zespołów. Z wcześniejszych jedenastu edycji cztery odbyły się w Warszawie, siedem w Wiśle.
— W Polsce każdego roku wykonuje się około 1500 przeszczepów, a mniej więcej 1700 osób czeka w kolejce — mówi Radiu Katowice Arkadiusz Pilarz, dyrektor dzisiejszego Biegu po Nowe Życie odbywającego się w Wiśle. — Impreza ma przybliżyć ludziom zagadnienia związane z transplantologią, obalić mity i pokazać liczne pozytywy tej formy leczenia — podkreśla.
Ambasadorem imprezy jest znany bokser Przemysław Saleta, który przed laty oddał nerkę córce Nicole.
Po raz kolejny w biegu uczestniczy aktor, Jarosław Jakimowicz, którego syn jest po przeszczepie.
W minionym roku, we wszystkich ośrodkach w Polsce, przeszczepiono ponad 1600 narządów. Najwięcej, bo 1060 pacjentów otrzymało nowe nerki. Na Krajowej Liście Oczekujących na Przeszczepienie końcem lutego było 1756 pacjentów.
Autor: Jarosław Krajewski, Andrzej Ochodek /pg/