Władze Bytomia planują wprowadzić tzw. "podatek od deszczu", czyli opłatę za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych oraz za betonowanie gruntów, co uniemożliwia naturalny przepływ wody.
To w związku z nową ustawą o prawie wodnym.
Zdaniem prezesów bytomskich spółdzielni, nie ma powodu by dopłacać do źle zarządzanej spółki. Mieszkańcy uważają, że opłata za deszcz jest absurdem.
— Nie jest to absolutnie opłata za opady deszczu — tłumaczy rzecznik bytomskiego magistratu, Dawid Wowra.
Na razie nie wiadomo, czy opłata wejdzie w życie. Według nowych uregulowań prawnych Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne zapłaci spółce Wody Polskie 2,5 miliona zł rocznie podczas gdy do tej pory było to 50 tysięcy złotych.
Autor: Agnieszka Loch /pg/