Mieszkańcy Katowic przyszli na rynek pożegnać zmarłego w poniedziałek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Część przyniosła znicze, z których ułożono serce. Wrzucają także pieniądze do puszek, odpowiadając tym samym na apel rodziny tragicznie zmarłego prezydenta. Zgodnie z wolą rodziny zmarłego cała kwota zostanie przekazana na konta Fundacji WOŚP i Hospicjum im. ks. Dutkiewicza w Gdańsku. Kwestę zorganizowali wolontariusze z Domu Aniołów Stróżów. Jak sami podkreślają - robią to z potrzeby serca.
Katowiczanie są wstrząśnięci tym, co się stało.
Jak podkreśla Maciej Biskupski, przewodniczący katowickiej Rady Miasta, obecność mieszkańców to ludzkie gesty solidarności.
Prezydent miasta Marcin Krupa bierze udział w uroczystościach pogrzebowych w Gdańsku. W samo południe pamięć Pawła Adamowicza uczczono syrenami. W wielu miastach na Śląsku stanęły telebimy i transmitowany jest pogrzeb Pawła Adamowicza.
Jak poinformował na swoim Twitterze prezydent miasta Marcin Krupa, podczas kwesty w Katowicach zebrano aż 13 tysięcy złotych.
Dziękuję Katowiczanom, którzy włączyli się w naszą wspólną akcję „Katowice z Gdańskiem” @gdansk. Wspólnie zebraliśmy 13 tys. zł. Zgodnie z wolą rodziny zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza cała kwota zostanie przekazana na konta @fundacjawosp i hospicjum ks. Dutkiewicza 1/2 pic.twitter.com/Q3cAHLHFRI
— Marcin Krupa (@KrupaMarcinpl) 19 stycznia 2019
Autor: Joanna Opas/ds