Czekolada z oscypkiem, humusem czy galaretką z pstrąga – to tylko niektóre ciekawostki trwającego w Bielsku-Białej Festiwalu Czekolady i Słodyczy.
Na rynku Starego Miasta można spróbować między innymi jak się robi praliny, stworzyć własne kompozycje, udekorować pierniki czy poznać historię samej czekolady.
— Przyjechało prawie 40 wystawców z Polski i Czech, pokazujemy to, co w słodyczach najlepsze — mówi organizator imprezy, Izabela Augustyn-Mrzygłód.
Impreza ma charakter otwarty. Jutro kulminacją dnia będzie wielki konkurs robienia i dekorowania tortów – stanie do niego 20 producentów. Słodkie wyroby można oczywiście nie tylko podziwiać, ale i kosztować.
Czekoladowa zabawa organizowana jest w Bielsku-Białej po raz czwarty, potrwa dziś do 19.00, a w niedzielę starobielski rynek zaprasza łasuchów od 10.00 do 19.00.
Autor: Jarosław Krajewski /pg/