Literatura górska zawsze była mi bliska. Unikałem jednak tej, która przybierała formę przewodników. To właśnie ten fakt sprawił, że niewiele brakowało by książka "Górska korona Polski" nie trafiła na moją półkę... Tak się nie stało i mogłem śledzić subiektywną, bez aspiracji do miana przewodnika, opowieść Bartka...