Troje dzieci oraz kierowca autobusu trafili do szpitala w wyniku wypadku, do którego doszło w Rudzie Śląskiej w rejonie ulicy 1 Maja.
60-letni kierowca najprawdopodobniej doznał ataku serca, po czym zjechał nagle z drogi, staranował drzewo i zatrzymał się na ścieżce rowerowej kilka metrów od jezdni. Jedno z dzieci uskarżało się na ból ucha, dwoje na inne bóle, jednak nikomu nic poważnego się nie stało.
Autokarem podróżowało 37 przedszkolaków. Dzieci jechały na dwudniową wycieczkę w Beskidy. Po przeprowadzeniu czynności, przewoźnik podstawił drugi autobus i reszta dzieci pojechała w dalszą trasę.
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zabezpieczyli dane z tachografu, sprawdzą czy nie doszło do naruszeń czasu pracy.
Autorzy: Paulina Kurek, Joanna Opas /rs/