Muzeum Historii Katowic odsłoniło wczoraj kolaże Romana Kalarusa.
Swoją dziecięcą pasję sklejania modeli samolotów, autor przeniósł na wycinanie i składania nowych obrazów z gotowych materiałów. Zabawne prace autora są pełne nieskrępowanej twórczości z surrealistycznym poczuciem humoru.
Miniatury intymne, które możemy zobaczyć na wystawie, przedstawiają erotykę dowcipną, pełną swobody, a także wolną od pruderii czy wulgarności:
Wystawę można podziwiać do 30 sierpnia przy ulicy Kopernika 11 w Katowicach. Pod tym samym adresem, 23 maja, będzie można porozmawiać z twórcą przy okazji oprowadzania kuratorskiego.
Autor: Paulina Pikiewicz/ml/