Kultowy, świetlny zegar wrócił na plac przy katowickim dworcu.
Symbol spotkań mieszkańców miasta znów może pełnić swoją rolę. Zegar zniknął z dworca po jego przebudowie, teraz udało się go odnaleźć i odrestaurować.
— To wspaniały prezent z okazji 154. urodzin miasta — mówi wiceprezydent Katowic, Mariusz Skiba.
W uroczystym odsłonięciu zegara wzięli udział mieszkańcy miasta, którzy z sentymentem wspominali dawne spotkania w tym miejscu.
Odsłonięciu zegara towarzyszyła projekcja filmu o historii miasta oraz koncert Sebastiana Riedla z zespołem Cree i kwartetem smyczkowym.
Autor: Dorota Stabik /rs/