Przez cały dzień, do godziny 21:00, można odwiedzić lokal wyborczy i oddać głos w wyborach parlamentarnych.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że według danych na godzinę 17:00 najwyższą frekwencję odnotowano w okręgu obejmującym Warszawę, a najniższą - w okręgu w Opolu.
W samych tylko Katowicach frekwencja była wyższa niż średnia krajowa. Na godzinę 17.00 wyniosła 48,73 procent. W skali całego województwa do urn poszło 46,22 procent uprawnionych.
Bielsko-Biała i powiat bielski z jedną z najwyższych frekwencji wyborczych w kraju. W Bielsku-Białej prawie 22 i pół procent uprawnionych oddało głos w wyborach parlamentarnych. W powiecie bielskim do godz. 12.00 średnia frekwencja wynosiła niemal 22 procent.
W częstochowskim okręgu wyborczym obejmującym Częstochowę oraz powiaty częstochowski, kłobucki, lubliniecki i myszkowski do południa przy urnach wyborczych stawiło się 17,66 proc. uprawnionych. To o 2,1 proc. więcej niż podczas wyborów parlamentarnych 2015, kiedy frekwencja w południe wyniosła 15,56 proc.
Głosowanie potrwa do godziny 21.00. Aby oddać głos, należy wziąć ze sobą dowód osobisty lub dokumentu ze zdjęciem, jak paszport czy prawo jazdy.
— Po raz pierwszy w tym roku głosujący mogą potwierdzić swoją tożsamość również przy pomocy aplikacji mObywatel — mówi komisarz wyborczy, sędzia Michał Niedopytalski.
— W lokalu wyborczym dostaniemy dwie karty do głosowania — dodaje sędzia.
Na każdej karcie można postawić wyłącznie jeden krzyżyk. Każdy inaczej oddany głos będzie nieważny.
W województwie śląskim do głosowania uprawnionych jest prawie 3 i pół miliona osób. Mieszkańcy biorą udział w wyborach.
W okręgach podlegających bielskiej delegaturze dzisiejsze wybory rozpoczęły się i przebiegają bez zakłóceń, poinformował dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Bielsku-Białej, Andrzej Adamek. Jedynym incydentem było pomalowanie sprayem szkoły w Kozach - treść napisu szef bielskiej delegatury określił jako antywyborczy. Sprawą zajęła się policja.
Andrzej Adamek przypomina, że głosując dziś na posłów i senatorów w obwodowej komisji wyborczej otrzymamy dwie karty.
Wybierając się do głosowania trzeba mieć ze sobą dokument potwierdzający tożsamość. Ten tradycyjny bądź elektroniczny, zaznacza Andrzej Adamek:
W Częstochowie i w okolicach wszystkie lokale zostały otwarte bez przeszkód o godzinie 7:00. Jak informuje Tomasz Doruchowski, dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, nie było problemów z punktualnym rozpoczęciem pracy przez obwodowe komisje wyborcze, nie było także zgłoszeń, by naruszona została cisza wyborcza.
Świadomie bądź nie, w czasie wyborów możemy naruszyć prawo. Szef bielskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, Andrzej Adamek przypomina, że w lokalu obwodowej komisji wyborczej nie powinniśmy agitować, ani w żaden sposób manifestować swoich preferencji wyborczych. Karty do głosowania należy wypełnić osobiście i wrzucić do urny. Wynoszenie ich z lokalu wyborczego to przestępstwo. W czasie trwania wyborów, podobnie jak wcześniej, nie wolno samowolnie niszczyć czy usuwać ogłoszeń i plakatów wyborczych. Samochody oklejone wizerunkami kandydatów nie powinny poruszać się po mieście, tak auta osobowe jak i pojazdy komunikacji publicznej, mówi Andrzej Adamek. Złamaniem prawa jest także agitacja w internecie oraz publikowanie sondaży w czasie trwania ciszy.
Głosowanie do Sejmu i senatu w naszym regionie przebiega spokojnie. Od północy policja odnotowała 12 niegroźnych zdarzeń. W Chełmie Śląskim 36-latek chciał ukraść plakaty wyborcze, w Kozach na elewacji budynku lokalu wyborczego pojawiły się napisy z agitacją, a Centrum Katowic dwaj mężczyźni zerwali 40 plakatów. Jak powiedziała rzecznik komendy wojewódzkiej policji Aleksandra Nowara, incydenty nie miały wpływu na przebieg wyborów. Od początku ciszy wyborczej policjanci w całym kraju odnotowali 208 wykroczeń, z czego 95 dotyczyło Kodeksu wyborczego, a 113 Kodeksu wykroczeń.
Głosowanie w całym kraju trwać będzie do godziny 21:00, do tego czasu trwa także cisza wyborcza, jeżeli gdzieś dojdzie do wydłużenia pracy komisji cisza przedłuża się tam automatycznie do zamknięcia lokalu wyborczego.
Autor: Jarosław Krajewski, Agnieszka Loch, Zdzisław Makles /rs/