Rozpoczęło się usuwanie niebezpiecznych odpadów z Siemianowic Śląskich. Składowisko zlokalizowane jest przy ulicy Wyzwolenia blisko osiedli mieszkalnych.
W zeszłym tygodniu miasto podpisało umowę na dofinansowanie usunięcia tego składowiska. Łącznie z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miasto otrzymało blisko 28 milionów złotych wsparcia na usunięcie tej bomby ekologicznej.
Jak mówi Krzysztof Iwanicki, prezes firmy Orlen Eko, która usuwa odpady, cały proces trzeba przeprowadzić niezwykle ostrożnie.
Dlatego proces usuwania odpadów nadzoruje straż pożarna. Dziś wyjechały pierwsze 2 ciężarówki pełne odpadów. Szacuje się, że zalega tam około 3 tysięcy ton niebezpiecznych substancji.
Autor: Joanna Opas /pg/