Konflikt w chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich.
W związku z roszczeniami płacowymi części lekarzy, oddział wewnętrzny B może stracić swoją dotychczasową siedzibę. Takie są decyzje kierownictwa lecznicy po tym, jak umowy na pełnienie dyżurów wypowiedziała część osób.
— Wszystko to skutek braku porozumienia w kwestii wynagrodzenia — tłumaczy Kamil Nowak, rzecznik Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Oddział wewnętrzny chorzowskiej leczniczy funkcjonował od dwóch lat jako dwie mniejsze jednostki A i B. Jedną z nich, w wyremontowanym pawilonie nr 10, stworzył od podstaw pracujący tam dotychczas zespół lekarzy i pielęgniarek.
— Teraz mamy być przeniesieni razem z ciężko chorymi pacjentami do starego budynku — mówi z żalem oddziałowa Katarzyna Mucha.
Oddział wewnętrzny B ma zostać przeniesiony w nowe miejsce w tym tygodniu. Pielęgniarki w tej sprawie odwiedziły prezydenta miasta. Zapowiadają, że złożą wypowiedzenia jeśli oddział faktycznie zostanie przeniesiony. Dalsze rozmowy mają prowadzić z zarządem szpitala.
Autor: Katarzyna Herbuś /rs/