Dwóch pracowników specjalistycznej firmy z Godziszki, oskarżanych przez prokuraturę o przewiercenie gazociągu w Szczyrku i w konsekwencji wybuch oraz śmierć ośmiu osób wyjdzie jutro na wolność.
Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej nie zgodził się na kolejne przedłużenie aresztu tymczasowego. Możliwe, że wypuszczeni będą krótko cieszyć się wolnością, bo dziś zdecydowano, że na decyzję sądu prokuratura złoży zażalenie - mówi rzeczniczka prokuratury w Bielsku-Białej Agnieszka Michulec.
#audio1
Trzeci z zatrzymanych w tej sprawie przebywa w areszcie tymczasowym do 16 czerwca. O tym, czy wypuszczeni wrócą do cel, czy będą oczekiwać na proces na wolności, zdecyduje Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Autor: Jarosław Krajewski /as/