Sprawą burmistrza Sławkowa, który prowadził w weekend samochód pod wpływem alkoholu, zajmie się prokuratura z Dąbrowy Górniczej.
Bronisław G. został zatrzymany przez patrol policji do rutynowej kontroli. Jak się jednak okazało, miał ponad pół miligrama alkoholu we krwi, zatrzymano mu prawo jazdy, jego samego zwolniono do domu. Jak podkreśla prokurator rejonowy z Dąbrowy Górniczej Zbigniew Zięba, to nie pierwszy zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu przez burmistrza pod wpływem alkoholu.
Druga sprawa dotyczy wydarzenia z listopada zeszłego roku, kiedy to po pijanemu wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. To jednak nie jedyne kłopoty burmistrza – w sądzie toczy się także przeciw niemu sprawa w związku z groźbami karalnymi.
Burmistrz nie stawił się dziś na przesłuchanie, a także na rozprawę do sądu. Jego obrońca w sądzie tłumaczył, że Bronisław G. ma problemy zdrowotne – nie przedstawił jednak zaświadczenia lekarskiego. Ma na to teraz trzy dni.
Mieszkańców Sławkowa takie informacja już nie dziwią.
Urzędnicy nie chcą komentować tego, co się wydarzyło. Podobnie wiceprzewodniczący Rady Miasta, Janusz Bałdys. Przewodniczący jest na urlopie.
Burmistrz Sławkowa już w 2006 roku odpowiadał za jazdę po pijanemu. Zatrzymano go wówczas w Jaworznie.
Autorzy: Monika Krasińska, Gabriela Kaczyńska