Beskidzcy GOPR-owcy kolejny raz interweniowali na Babiej Górze.
Dobre warunki pogodowe w Beskidach. Temperatury wahają się od minus 8 do minus 10 stopni, świeci słońce, a widoczność jest bardzo dobra. Jak mówi dyżurny ratownik górski Artur Jeziorski, mimo pięknej pogody na szlak zawsze wybieramy się z odpowiednim wyposażeniem.
Warto pamiętać, że schroniska górskie działają w ograniczony sposób. Herbatę czy posiłki kupimy wyłącznie na wynos.
W partiach szczytowych Babiej Góry ośmioro turystów, z powodu trudnych warunków atmosferycznych, straciło orientację w terenie i nie mogło odnaleźć szlaku. Na szczęście byli w dobrej kondycji i dobrze zabezpieczyli się przed mrozem. Odnaleźli ich w rejonie Gówniaka ratownicy idący od Polany Krowiarki. Stamtąd GOPR-owcy sprowadzili turystów.
W międzyczasie z aplikacji Ratunek wpłynęło zgłoszenie od mężczyzny, który także zabłądził w rejonie szczytu Babiej Góry. Wyruszyło po niego 9 ratowników. Odnaleziono go bardzo szybko, ale późniejsze zejście wymagało torowania drogi w śniegu po pas.
GOPR-owcy apelują o ostrożność, nieprzecenianie swoich możliwości i odpowiednie przygotowanie. Warto zainstalować także aplikację Ratunek.
Autor: Agnieszka Loch, Łukasz Łaskawiec /rs/