Prokuratura rejonowa w Rybniku przedstawiła akt oskarżenia mieszkańcowi powiatu rybnickiego, który gwałcił własnego psa, a także udostępnił go za pieniądze w celach seksualnych innemu mężczyźnie.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy 21 stycznia podczas umówionego spotkania w trakcie stosunku ze zwierzęciem zmarł pięćdziesięcioletni mężczyzna. Jak tłumaczy prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz, właściciel amstafa usłyszał dwa zarzuty.
Mężczyzna przyznał się do czynności seksualnych z psem. Za popełnione czyny grożą mu trzy lata więzienia. Jak podaje prokuratura był on już wcześniej wielokrotnie karany za różnego rodzaju przestępstwa, jednak nie związane z zoofilią.
Wojciech Kocjan