— Potwierdzam, że byłam wczoraj w hotelu „Monopol” — wyzywająco ubrana niewiasta patrzyła Pulardzie prosto w oczy.
— Widziałam się najpierw o 16.00 z panem Potempą, z którym łączyła mnie zawodowa relacja. Po wszystkim wypiliśmy po lampce koniaku. Powtórnie do hotelu przyszłam przed 20.00, by odwiedzić zawodowo innego gościa hotelowego. Nie wiem nic, co mogłoby Wam pomóc. Pan Potempa był w pełni sił, gdy się z nim widziałam. Czy pamiętam coś szczególnego? Gdy szłam do pokoju około 20.00 to wydaje mi się, że widziałam służącego nadchodzącego ze strony pokoju Alojzego.
Tuż po wyjściu Żakliny przed detektywem zasiadła kolejna kobieta. Piękna, elegancka i nieco eteryczna.
— Nazywam się Rozalia Drżałło-Wzdrygałło, z TYCH Wzdrygałłów. Moja rodzina od wieków to zapaleni koniarze i winiarze. Owszem, byłam wczoraj w apartamencie byłego męża. Zaprosił mnie do siebie, żeby porozmawiać. Jakiś czas temu wysłał mi list, w którym przeprasza za wszystkie zdrady. Stwierdził, że mimo rozwodu, którego zażądałam z powodu jego licznych kochanek to tylko ja jestem miłością jego życia. Chciał byśmy znów byli razem — westchnęła. — Przyjęłam zaproszenie i przybyłam na 18.00. Wypiliśmy wino i około 19.10 wyszłam z pokoju. Alojzy czuł się świetnie, ale ja nie chciałam zostawać na noc. Żeby sobie nie myślał, że tak łatwo mnie odzyska.
Przez całe lato będziemy rozwiązywać kryminalne zagadki. Każdy, kto ma w sobie żyłkę detektywistyczną, chce przez moment poczuć się jak Sherlock Holmes albo Herkules Poirot lub po prostu dobrze bawić – proszę śledzić nasz wątek sensacyjny. Co tydzień inny.
Kryminalne Tajemnice Radia Katowice przez całe wakacje od wtorku do czwartku po 21:00, w piątek finał – także po 21:00 i nagrody dla tego, kto rozwiąże zagadkę.