Posłanki Koalicji Obywatelskiej sprawdzają, ile jest skarg rodziców na udział ich dzieci w zajęciach pozalekcyjnych bez ich zgody.
Parlamentarzystki przyjechały w tej sprawie do Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach. Ma to związek z procedowanymi właśnie przepisami określanymi jako "lex Czarnek". W ich myśl kuratoria mają mieć wpływ na to, jakie organizacje pozarządowe będą mogły zorganizować lekcje dla uczniów. Posłanki sprawdzają także inne kuratoria w kraju.
Jak podkreśla poseł Krystyna Szumilas, chodzi o zbadanie skali problemu także na Śląsku.
Z kolei Urszula Bauer, Śląska Kurator Oświaty, podkreśla, że takie przypadki miały miejsce.
Ustawa określana jako "Lex Czarnek" została przyjęta w Sejmie. Aktualnie jest procedowana w Senacie. Komisje na razie zagłosowały w całości za jej odrzuceniem.
Autor: Joanna Opas