Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja Rosji na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Czwartek 03.03.2022. [AKTUALIZACJA]
03.03.2022
20:47:00

Inwazja Rosji na Ukrainę. Przedstawiamy najświeższe oraz najważniejsze fakty i wydarzenia.

[2150] Stany Zjednoczone przeznaczą 10 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy i krajów wschodniej flanki NATO. Niespełna połowę tych środków otrzyma Pentagon na wsparcie militarne Ukrainy. Reszta zostanie przeznaczona głownie na działalność humanitarną, pomoc uchodźcom i wsparcie sojuszników. Biały Dom przekazał wniosek w tej sprawie do Kongresu.

[20:30] W związku z sytuacją na Ukrainie i związanym z tym faktem zawieszeniem połączeń lotniczych między Polską i Rosją oraz bardzo ograniczonymi możliwościami podróży powrotnej do Polski drogą lądową, ministerstwo spraw zagranicznych odradza wszelkie podróże do tego kraju.

MSZ zaleca śledzenie komunikatów na ich stronie oraz na stronach polskich placówek w Rosji oraz zgłaszanie swojego pobytu w systemie "Odyseusz".

Resort rekomenduje obywatelom Polski pozostającym w Rosji opuszczenie jej terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi. 

[20:00] Decyzją miejskich radnych, w związku z rosyjską agresję na Ukrainę, Miasto Stołeczne Warszawa zerwały umowy o współpracy z Moskwą, Petersburgiem, Smoleńskiem, Niżnym Nowogrodem i Groznym - poinformował w mediach społecznościowych prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. 

[19:30] Ukraina i Rosja uznały potrzebę utworzenia korytarzy humanitarnych do ewakuacji cywilów i dostarczenia środków medycznych do najbardziej poszkodowanych przez działania wojenne miast. Pod Brześciem na Białorusi odbyło się drugie spotkanie delegacji Ukrainy i Rosji.

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak poinformował, że strony zgodziły się na ustalenie kanałów komunikacji. Doszło też do wstępnego uznania potrzeby utworzenia korytarzy humanitarnych do ewakuacji ludności cywilnej z obszarów objętych działaniami wojennymi. Mychajło Podolak dodał, że strony uznały też za możliwe ewentualne zawieszenie broni w trakcie ewakuacji cywilów.

Dodatkowo strony zgodziły się na kontynuowanie rozmów w ramach trzeciej rundy negocjacji. Jednocześnie Mychajło Podolak zaznaczył, że strona ukraińska nie uzyskała tego, czego oczekiwała, czyli m.in. zawieszenia działań zbrojnych. 

[19:00] Odpowiadając na pytania posłów dotyczące przedstawionego projektu Ustawy o obronie Ojczyzny minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podkreślał w Sejmie, że dzięki tym przepisom zwiększy się bezpieczeństwo Polski. Mówił, że zapisany w ustawie mechanizm finansowy ma sprawić, że Wojsko Polskie będzie w krótkim czasie liczniejsze i wyposażone w nowoczesny sprzęt.

Szef MON zwrócił uwagę na znaczenie zaproponowanych w ustawie nowych form służby wojskowej jak możliwość podjęcia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. 

- Wprowadzając nowe formy służby wojskowej, upowszechniamy ćwiczenia [i] umiejętności. Upowszechniamy również postawy obrony naszej Ojczyzny - podkreślił szef resortu obrony.

Mariusz Błaszczak wskazał, że innowacją jest także nowy system organizacji rezerwy, który wprowadza podział sił rezerwowych na aktywne i pasywne. Zaznaczył, że rezerwa aktywna to jest nowa formuła zaczerpnięta ze Stanów Zjednoczonych.
Minister zapowiedział dalszy rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej, o które - jak mówił - było wiele pytań. Wyraził przekonanie, że "nikt z nas nie ma wątpliwości, że Wojska Obrony Terytorialnej znakomicie się sprawdziły". 

- To są fantastyczni ludzie, [którzy] łączą swoją aktywność zawodową ze służbą Polsce - podkreślił.

Mariusz Błaszczak wyjaśnił, że ustawa nie reguluje kwestii dostępu do broni, ponieważ jest to odrębne zagadnienie. 

- Nie możemy wszystkiego regulować w jednym akcie prawnym, a więc zwracam się do państwa, żeby nie rozszerzać i tak (...) bardzo szerokiego zakresu, który stanowi ta ustawa - mówił szef MON.

Projekt nowych przepisów został zaprezentowany jesienią ubiegłego roku. Ponad 700-stronicowy dokument porządkuje przepisy prawne dotyczące obronności i sił zbrojnych. Ustawa zwiększa poziom wydatków na obronność, zwiększa liczebność polskiego wojska, wprowadza nowe mechanizmy jego finansowania, nowe formy służby wojskowej oraz zmiany w systemie awansów i wynagrodzeń w armii.
Projekt opisuje szczegółowo mechanizmy finansowania modernizacji wojska. Armia ma czerpać fundusze nie tylko z budżetu MON, ale też z budżetu centralnego, z obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego oraz z zysku Narodowego Banku Polskiego.
Resort obrony narodowej, prezentując założenia do ustawy, podkreślił, że ustawa ma zastąpić wiele starych aktów prawnych, w tym ustawę o powszechnym obowiązku obronnym, której pierwsza wersja pochodzi jeszcze z lat 60. ubiegłego wieku.
Po pierwszym czytaniu, projekt ustawy trafił do Komisji obrony narodowej. 

[18:30] Prezydent Ukrainy apeluje o pomoc wojskową do krajów NATO. Wołodymyr Zełeńsky mówił dziennikarzom w Kijowie, że jego kraj potrzebuje samolotów bojowych. Ukraiński prezydent domagał się wcześniej, by NATO ustanowiło nad jego krajem strefę zakazu lotów.
Chodziło o to, by uniemożliwić Rosjanom bombardowanie ukraińskich miast z powietrza. Politycy z krajów członkowskich Sojuszu, w tym przede wszystkim Amerykanie, odrzucili taką możliwość.

Wołodymyr Zełeńsky mówił dzisiaj, że skoro NATO nie chce zakazać lotów, to powinno przysłać samoloty bojowe. Ukraiński prezydent ostrzegał, że Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie.

- Następne będą Litwa, Łotwa i Estonia. A potem Mołdawia, Gruzja i Polska. Uwierzcie mi, on pomaszeruje do Berlina. Świat powinien pokazać swoją siłę, ale bez walki, bez odbierania życia, bo siła leży w dyplomacji - dodał.

Ukraiński prezydent zaapelował też do Władimira Putina o bezpośrednie spotkanie.

Sama konferencja prasowa zorganizowana została dla niewielkiego grona dziennikarzy w pilnie strzeżonych budynkach rządowych. Od kilku dni pojawiają się bowiem informacje, że w Kijowie mogą znajdować się rosyjscy szpiedzy lub najemnicy, którzy chcą zabić ukraińskiego prezydenta.
Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie kraje członkowskie NATO wysyłały broń do Kijowa. Kolejne transporty są teraz w drodze. 

[18:15] Unia Europejska otwiera się na uchodźców z Ukrainy - mówił w Brukseli wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki. Dziś unijne kraje jednomyślnie zaakceptowały przepisy o „czasowej ochronie” dla osób uciekających z Ukrainy przed wojną.

Przyznał, że to historyczna decyzja, bo Unia po raz pierwszy sięga po tego typu przepisy. 

- Ta decyzja otwiera zarówno dostęp do rynku pracy, do służby zdrowia, do edukacji, a także do świadczeń socjalnych we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej - dodał wiceszef MSWiA.

Podkreślił, że nowe przepisy dotyczą Ukraińców i osoby, które na Ukrainie miały przyznaną ochronę międzynarodową. Każda inna osoba, które przebywała na Ukrainie i uciekła do Unii będzie musiała wykazać, że nie może wrócić do swego kraju pochodzenia. Zaznczył też, że uzgodnione unijne przepisy są uzupełnieniem krajowych regulacji. 

[18:00] Rząd w trybie pilnym pracuje nad projektem ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa - poinformował przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber.

Łukasz Schreiber napisał na Twitterze, że ustawa, która powstała w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji, wczoraj została wpisana do wykazu prac legislacyjnych. Jutro zajmie się nią Komitet Stały Rady Ministrów. 

[17:30] Trwa drugi etap rozmów ukraińsko-rosyjskich. Rozmowy toczą się w pobliżu Brześcia, a więc granicy białorusko-ukraińsko-polskiej.

Jak informował jeden z członków ukraińskiej delegacji, Dawid Arachamija, przewodniczący klubu deputowanych "Sługa Narodu", plan minimum, którego domagać się będzie Kijów to utworzenie korytarzy humanitarnych dla atakowanych przez Rosję ukraińskich miast. Chodzi przede wszystkim o Mariupol i Chersoń. 

Strona ukraińska domaga się również natychmiastowego zawieszenia broni oraz rozejmu. Na czele jej delegacji stoi minister obrony Ołeksiej Reznikow. Podczas dzisiejszej rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, Władymir Putin powiedział, że Rosja domaga się demilitaryzacji Ukrainy oraz przyjęcia przez nią neutralnego statusu. Delegacji rosyjskiej szefują Władimir Medyński, doradca prezydenta Putina oraz Leonid Słucki, przewodniczący komisji spraw międzynarodowych Dumy Państwowej.

Do pierwszych rozmów między skonfliktowanymi stronami doszło 28 lutego. 

[17:00] Od 24 lutego z Ukrainy do Polski przyjechało 604 tysiące 400 osób - poinformowała Straż Graniczna.

Straż Graniczna poinformowała na Twitterze, że dziś do 15.00 funkcjonariusze odprawili 56.400 uchodźców z Ukrainy. Najwięcej osób granicę przekroczyło w Medyce - 11 tysięcy i w Korczowej - 10 tysięcy. 

[16:30] Emmanuel Macron uważa, że "najgorsze dopiero nadejdzie" w sprawie Ukrainy - zakomunikował Pałac Elizejski po dzisiejszej rozmowie telefonicznej francuskiego przywódcy ze swoim rosyjskim odpowiednikiem.

Jak podało biuro prezydenta Francji, Władimir Putin "wyraził dużą determinację, aby kontynuować ofensywę, której celem jest opanowanie całego terytorium Ukrainy". 

[16:00] Sejm przyjął przez aklamację uchwałę w sprawie poparcia członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Została ona przygotowana przez prezydium izby.

W przyjętej uchwale Sejm apeluje do Rady Unii Europejskiej o rozpoczęcie procedury nadania Ukrainie statusu państwa kandydującego oraz wzywa Komisję Europejską do przygotowania mapy drogowej negocjacji akcesyjnych i ukraińskiej integracji z Unią Europejską. Jednocześnie wzywa wszystkie instytucje unijne i państwa członkowskie do umożliwienia Ukrainie jak najszybszego dołączenia do Wspólnoty Europejskiej.
W uchwale napisano również, że Sejm wyraża uznanie i podziw dla niezłomnej postawy narodu ukraińskiego w walce z bestialską agresją. 

[15:30] Rosja nie przestaje atakować ukraińskich miast. Pociski artyleryjskie spadają zarówno na położony na wschodzie Charków jak i na Mariupol na południu. Rosyjska marynarka wojenna z kolei przesuwa się w kierunku Odessy. W walkach giną kolejni cywile.

Rosyjskie pociski trafiły po południu w bloki mieszkalne i w szkołę w Czernihowie. Według świadków, jedno z osiedli mieszkaniowych jest w całkowitych zgliszczach. Nie jest na razie znana liczba ofiar.
Rakiety spadają też na Kijów i Charków, gdzie zniszczona została m.in. prawosławna katedra. Intensywny ostrzał prowadzony na Mariupol na południu kraju spowodował, że w mieście nie ma prądu, ani wody.

Według przedstawicieli ukraińskiego prezydenta, Rosjanie chcą w ten sposób zastraszyć Ukraińców. Prezydent Wołodymyr Zełeńsky mówił, że morale Ukraińców jest bardzo wysokie i w języku rosyjskim ponownie zaapelował do rosyjskich żołnierzy, aby porzucili broń.

- Wracajcie do domu, by chronić rosyjską ludność. Nie na świecie, tylko u siebie w domu. Jest Was tam 150 milionów. Chwała Ukrainie - mówił.

Rosjanie zdobyli w ostatnich godzinach miasto Chersoń, ale według ukraińskich władz, od początku agresji stracili 9 tysięcy żołnierzy.
Moskwa mówi jedynie o 500 zabitych żołnierzach. Na Ukrainie miało zginąć 2 tysiące cywilów, a milion osób uciekło z kraju. Rosja miała też stracić ponad 200 czołgów, 900 pojazdów opancerzonych, 30 samolotów i 30 śmigłowców. 

[15:00] Mer bombardowanego przez Rosjan Mariupola nad Morzem Azowskim zwrócił się z dramatycznym apelem o pomoc miastu. Domaga się umożliwienia ewakuacji rannych. Rosyjskie wojsko otoczyło portowy Mariupol i od kilku dni dokonuje tam ostrzałów.

Mer 400 tysięcznego Mariupola Wadym Bojczenko w opublikowanym oświadczeniu nazwał działania Rosjan zbrodnią i ludobójstwem. Jak napisał, Rosjanie pod przykrywką rzekomej obrony ludności rosyjskojęzycznej dokonują wyniszczenia obywateli Ukrainy, nie tylko etnicznych Ukraińców, ale też innych narodowości - m.in. Rosjan i Greków. 

Jak napisał - rosyjskie wojsko zniszczyło infrastrukturę odpowiedzialna za dostarczanie wody i elektryczności do miasta, ale też sieć kolejową. Jak czytamy - wojsko Putina nie pozwala na wywiezienie z miasta rannych, kobiet i dzieci. Wadym Bojczenko poinformował, że władze miasta pracują z międzynarodowymi organizacjami nad utworzeniem tzw. zielonego korytarza. 

[14:30] Kolejna runda rozmów ukraińsko-rosyjskich rozpocznie się się o godzinie 15.00, według czasu polskiego, poinformowała Iryna Wereszczuk, minister do spraw terytoriów czasowo okupowanych. Do rozmów dojdzie w pobliżu granicy polsko-białorusko-ukraińskiej.

Pierwszym i podstawowym punktem negocjacji mają być korytarze humanitarne.

- Dwa najgorętsze punkty to Mariupol i Chersoń. Poprosiliśmy Czerwony Krzyż o oznaczenie konwojów humanitarnych w białą flagę. Będziemy organizować niezbędne ładunki humanitarne: żywność, lekarstwa. Będziemy ewakuować ludzi, zwłaszcza kobiety i dzieci. Potrzebujemy neutralnego sztandaru, ale Rosja musi się zgodzić na taki konwój. Obecnie Rosja się nie zgadza. Nie prowadzimy z nimi negocjacji. Czerwony Krzyż prowadzi z nimi negocjacje - powiedziała minister Wereszczuk na kanale Ukraina 24.

Ukraińskie władze potwierdzają, że Chersoń na południu kraju został zdobyty przez Rosjan, zaś Mariupol jest okrążony. 

[14:00] Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba nie wyklucza prowokacji ze strony Rosji. Jak napisał na Twitterze, w przygranicznej rosyjskiej wsi Popowka Rosjanie wymierzyli wyrzutnie rakietowe we własne terytorium. 

- Znając barbarzyńską naturę działań Rosji, obawiamy się, że może to być prowokacja, a o autorstwo tych działań może potem może być oskarżona Ukraina - napisał Dmytro Kułeba.

[13:30] Rosjanie ostrzelali dzielnicę mieszkalną w Czernihowie. Zniszczeniu uległy wielopiętrowe budynki. Trwa akcja ratunkowa. Rosja w ramach agresji prowadzonej przeciwko Ukraińcom kontynuuje bombardowanie obiektów cywilnych. Rosyjskie rakiety spadają też na inne ukraińskie miasta. Rakiety uderzyły w budynki mieszkalne w centrum Czernihowa. Świadkowie, okoliczni mieszkańcy, udostępniają w internecie nagrania z obrazami zniszczenia. Widać na nich pożary, gruzy i zgliszcza osiedla mieszkaniowego. 

Jeden ze świadków relacjonuje: Trafiło w blok. Ludzie tu w kolejce do apteki stali. Co się dzieje?! Tego Rosjanie nie pokażą w telewizji.

W ostatnich godzinach rakiety spadały też na Kijów, Charków i wiele innych mniejszych miast i miejscowości. Trwa ostrzał Mariupola. Poprzez ataki rakietowe Rosjanie chcą zastraszyć ludność cywilną – podkreśla przedstawiciel biura prezydenta Ołeksij Arestowycz. Jak zaznacza, taka taktyka z czysto wojskowego punktu widzenia nie ma sensu, a jedyny jej cel to zastraszenie miejscowej ludności, psychologiczne złamanie Ukraińców. W wyniku trwających od zeszłego tygodnia rosyjskich ataków na Ukrainę zginęło ponad 2 tysiące cywilów.

[12:00] Rosyjskie siły przeprowadziły nalot na wioskę Hatne pod Kijowem - podaje regionalna policja. Kilka domów zostało uszkodzonych w znacznym stopniu, na razie nie wiadomo, czy są ofiary. Na miejscu jest policja i służby ratunkowe. 

Ukraińska armia odpiera ataki wroga, a Ukraina się broni i będzie bronić, zapewnił ukraiński prezydent w przemówieniu. Jak mówił, Ukraina utrzymuje swoje strategiczne pozycje na froncie. Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że Ukraińcy nie oddadzą swojej godności i wolności, nie przestraszą się i nie poddadzą. Jak podkreślił, Ukraina utrzymuje swoje linie obrony, a Rosjanie nie mają strategicznych sukcesów. Ukraiński prezydent powiedział, że ukraińska obrona spowodowała, iż okupanci byli zmuszeni do zmiany swojej taktyki. „Rakietowo-bombowe uderzenia w nasze miasta to z ich strony przyznanie się, że nie mogli dokonać niczego istotnego” - zaznaczył. 

Ukraińska armia podała, że straty bojowe Rosjan wynoszą: 9 tysięcy żołnierzy, 217 czołgów, 900 pojazdów opancerzonych, 30 samolotów i 30 śmigłowców, 90 systemów artyleryjskich, 11 systemów obrony lotniczej, 374 samochody i 2 kutry. Rosjanie zdobyli m.in. Chersoń i Berdiansk na południu kraju. Koncentrują swoje siły w pobliżu Kijowa. Dokonują ostrzałów rakietowych m.in. ukraińskiej stolicy, ale też Charkowa, czy Mariupola.

[10:30] Ukraińcy informują o stratach rosyjskich na swoim terytorium. Według władz obwodu odeskiego, na froncie miał zginąć zastępca dowódcy rosyjskiej 41. armii, a siły zbrojne podają informację o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca. W Irpinie pod Kijowem został zestrzelony rosyjski myśliwiec SU-30. Było to możliwe dzięki systemowi obrony przeciwlotniczej, podał w mediach społecznościowych dowódca sił zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny. W walkach z ukraińskim wojskiem zginął zastępca dowódcy 41. Ogólnowojskowej Armii, generał-major Andriej Suchowiecki. W przeszłości był on też dowódcą 7. Dywizji Powietrznodesantowej.

[09:30] Rosyjskie wojska zaatakowały bazę paliwową w Czernichowie pod Kijowem, doszło do pożaru. Ogień gasi 25 strażaków, nad obiektem unoszą się kłęby czarnego dymu. Zapaliły się zbiorniki o łącznej pojemności 3 tysięcy metrów sześciennych oleju napędowego. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Czernichów jest częstym obiektem nalotów rosyjskich wojsk, biorących udziału w trwającej ponad tydzień inwazji na Ukrainę.

[09:00} O barbarzyństwie za naszą wschodnią granicą z profesorem Tomaszem Kubinem, politologiem, spacjalistą spraw międzynarodowych z Uniwersytetu Śląskiego, rozmawia Piotr Pagieła. 

Obawiam się, że przewaga militarna Rosji będzie oznaczać, że nie tylko Chersoń upadnie - ocenił na antenie Radia Katowice profesor Tomasz Kubin - politolog, specjalista spraw międzynarodowych z Uniwersytetu Śląskiego. 

Zdaniem naszego porannego gościa prezydent Rosji Władimir Putin przeliczył się, jeśli chodzi o reakcję Ukraińców. Uważał, że wojska rosyjskie będą witane na Ukrainie z radością, tak się jednak nie stało. Putin, w ocenie profesora Kubina, nieświadomie mógł dokończyć tworzenie się tożsamości narodu ukraińskiego. Ukraińcy bowiem stanęli do walki w obronie swojej ojczyzny.

Cała rozmowa poniżej


[08:30] Od 24 lutego z Ukrainy do Polski przyjechało ponad 575 tysięcy osób. Straż Graniczna podała na Twitterze, że wczoraj funkcjonariusze odprawili 95 tysięcy podróżnych z Ukrainy. Dzisiaj do 07:00 do Polski wjechało ponad 27 tysięcy uchodźców.

[08:00] W nocy rosyjskie wojska ostrzeliwały z artylerii dzielnice mieszkalne Kijowa i innych ukraińskich miast, poinformował sztab generalny ukraińskiej armii. "Ósmy dzień heroicznego oporu narodu ukraińskiego wobec rosyjskiej inwazji zbrojnej. Siły zbrojne Ukrainy kontynuują obronę i kontrofensywę, blokują siły okupacyjne na różnych kierunkach" – napisał sztab generalny na facebooku. Rosja kontynuuje ofensywę między innymi w regionie nowoajdarskim i w okolicy Mariupola. W nocy rosyjskie wojska zajęły Chersoń. To największe miasto zdobyte przez Rosję od momentu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. "Rosyjscy okupanci znajdują się we wszystkich częściach miasta i są bardzo niebezpieczni" – napisał na komunikatorze Telegram szef Obwodowej Administracji Państwowej Giennadij Łaguta, apelując do mieszkańców o pozostanie w domach. Położony nad Dnieprem na południu kraju Chersoń jest zamieszkany przez blisko 300 tysięcy osób. Wcześniej rosyjskie wojska zajęły liczące ponad 100 tysięcy mieszkańców miasto Berdiańsk nad Morzem Azowskim. Od kilku dni dokonują zmasowanego ostrzału położonego również nad Morzem Azowskim 400-tysięcznego Mariupola. Pojawiły się również doniesienia o przygotowaniach Rosjan do ataku na portowy Mikołajów.

[06:00] W Rosji od ośmiu dni trwają antywojenne protesty. Jak informują rosyjskie media niezależne, władze nasilają represje wobec przeciwników wojny z Ukrainą. Według portalu OWD-info, minionej doby w Rosji policja zatrzymała 724 osoby, które wyszły na ulice z plakatami „NIE dla wojny”. Protesty odbywały się w 33 miastach. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w całym kraju zatrzymano około 8 tysięcy osób. Trwają prześladowania niezależnych mediów. Władze blokują strony internetowe gazet, stacji radiowych i kanałów telewizyjnych, które publikują informacje inne, niż oficjalna propaganda Kremla. Znaczna część rosyjskiego społeczeństwa odcięta jest od alternatywnych źródeł informacji.

[04:00] Rosyjskie wojska zajęły w nocy 300-tysięczny Chersoń. To największe miasto zdobyte przez Rosję od momentu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. Szef Obwodowej Administracji Państwowej Giennadij Łaguta, zaapelował do mieszkańców o pozostanie w domach, bo jak pokazały ostatnie dni, Rosjanie nie szczędzą cywilów.

[02:00] Milion uchodźców uciekło z Ukrainy w ciągu tygodnia od rozpoczęcia przez Rosję inwazji - poinformował Wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców.
"W ciągu zaledwie siedmiu dni byliśmy świadkami exodusu miliona uchodźców z Ukrainy do sąsiednich krajów" - napisał na Twitterze Filippo Grandi. Jednocześnie stojący na czele UNHCR Włoch wezwał do powstrzymania walk zbrojnych. "Dla kolejnych wielu milionów osób na Ukrainie nadszedł czas, by ucichły karabiny, aby można im było zapewnić ratującą życie pomoc humanitarną" - stwierdził.
Na profilu UNHCR na Twitterze kilka godzin wcześniej odnotowano, że setki tysięcy uchodźców z Ukrainy w poszukiwaniu schronienia trafiło do Polski.

[00:00] Amerykanie uderzają restrykcjami eksportowymi w Białoruś za współudział w rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nakładają też sankcje na eksport technologii dla rosyjskiej zbrojeniówki i przemysłu wydobycia ropy oraz gazu. O nowych sankcjach poinformował sekretarz stanu Antony Blinken. Biały Dom poinformował, że eksportowe sankcje nałożone w ubiegłym tygodniu na Moskwę rozszerza także na Mińsk. Uniemożliwiają one eksport do Białorusi nowoczesnych urządzeń i technologii zawierających komponenty amerykańskie. "Odetniemy Białorusi możliwość importu kluczowych technologii, a jeśli Łukaszenko nadal będzie wspierał tę wojnę, konsekwencje będą jeszcze większe” – powiedział Antony Blinken. Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział też, że do nałożonych wcześniej sankcji na Rosję dochodzą kolejne. „22 podmioty związane z przemysłem obronnym zostaną objęte sankcjami, w tym firmy produkujące samoloty, wozy bojowe, drony, rakiety, systemy wojny elektronicznej - wszystko co wykorzystywane jest do ataku na naród ukraiński” – powiedział Blinken i zapewnił, że Stany Zjednoczone będą kontynuować wsparcie ukraińskich sił zbrojnych.


/IAR/rs/


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA