Mężczyzna przyleciał do Katowic z Aten - w czasie kontroli posłużył się przerobionym greckim dowodem osobistym, który w bazach danych widniał jako utracony.
Początkowo mężczyzna podawał się za obywatela Autonomii Palestyńskiej, jednak szybko okazało się, że pochodzi z Syrii. Cudzoziemiec usłyszał zarzuty przekroczenia granicy wbrew przepisom i posługiwania się fałszywym dokumentem. Prokuratura wymierzyła mu karę pieniężną w wysokości 2000 złotych. Teraz mężczyzna ma być deportowany.
Autor: Samuel Baron/pm/