[17:00] Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział w rozmowie z amerykańską telewizją ABC, że Mariupol nie upadł, a jego obrońcy będą walczyli do końca. Rosjanie wystosowali do nich ultimatum, z żądaniem poddania się, które już upłynęło.
Bastionem ukraińskich wojsk w mieście jest zamieniona w fortecę stalownia.
[15:00] Rosjanie ostrzelali centrum Charkowa. Są ofiary śmiertelne wśród cywilów. Kilkanaście osób zostało rannych. Rosyjskie wojsko bombarduje miasto codziennie. Codziennie też miejscowe władze informują o kolejnych ofiarach wśród mieszkańców.
Do ataku na dzielnice mieszkalne doszło po południu. Według wstępnych informacji zginęło 5 osób, 13 odniosło rany. Rosyjski ostrzał był bardzo intensywny. Świadczą o tym między innymi publikowane przez mieszkańców Charkowa nagrania, na których słychać serie eksplozji i widać akcję ratunkową.
Minionej doby Rosjanie dokonali 23 artyleryjskich ataków na miasto i przedmieścia Charkowa. W ich wyniku zginęły 3 osoby, a 31 cywilów zostało rannych. Rosjanie dokonują też zmasowanych ostrzałów miast w obwodach donieckim i ługańskim. Wiele z nich jest zrównywanych z ziemią za pomocą rosyjskiej artylerii, rakiet i bomb lotniczych.
[13:00] Papież zaapelował o pokój Chrystusa między ludźmi i państwami wyrażając współczucie cierpiącej Ukrainie. Franciszek w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego odprawił uroczystą mszę na placu świętego Piotra, wygłosił Orędzie Wielkanocne i udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi.
Papież powiedział, że świat potrzebuje Chrystusa, który zmartwychwstał, aby uwierzyć w zwycięstwo miłości i mieć nadzieję na pojednanie. „Niech nastanie pokój dla udręczonej Ukrainy, tak ciężko doświadczonej przemocą i zniszczeniami okrutnej, bezsensownie rozpętanej wojny” - powiedział.
Franciszek zapewnił, że nosi w sercu wszystkie ukraińskie ofiary wojny: zgładzonych, osierocone dzieci, miliony uchodźców i miasta zrównane z ziemią. Powiedział, że pośród bólu wojny pojawiają się znaki otuchy - otwarte drzwi dla ukraińskich uchodźców w całej Europie. Zaapelował też o pokój i pojednanie na Bliskim Wschodzie, w Mjanmie i w Afryce. Na zakończenie powiedział, że pokój jest możliwy i konieczny. Jest podstawowym obowiązkiem wszystkich.
[12:00] Trwają ostrzały wielu miast na wschodzie Ukrainy. Pociski spadają między innymi na drugie co do wielkości ukraińskie miasto - Charków. Miejscowe władze donoszą o kolejnych ofiarach śmiertelnych wśród ludności cywilnej. Ukraińska armia odpiera ataki Rosjan w obwodach charkowskim, donieckim i ługańskim.
Według danych charkowskiej administracji obwodowej, Rosjanie zeszłej doby dokonali 23 artyleryjskich ataków na miasto i przedmieścia Charkowa.
W ich wyniku zginęły 3 osoby, a 31 cywilów zostało rannych, w tym 4 dzieci. W obwodzie charkowskim trwają intensywne walki w rejonie Iziumu. Władze wzywają mieszkańców okolicznych miejscowości do ewakuacji.
Rosjanie kontynuują ataki w obwodzie ługańskim. Trwają walki pozycyjne w Rubiznym i Popasnej. Rosyjska armia ostrzeliwuje też obiekty cywilne w Lisiczańsku, Siewierodoniecku i Kreminnej. W obwodzie donieckim Rosjanie atakowali pozycje ukraińskiej armii w okolicach Marjinki i Krasnohoriwki. Dokonali ostrzałów Awdijiwki. Trwają ostrzały Mariupola. Rosyjskie wojsko szturmuje pozycje Ukraińców między innymi w rejonie portu morskiego. Według informacji ukraińskiej armii Rosjanie mogą przygotowywać tam desant z Morza Azowskiego.
[10:00] Na Ukrainie nie będą dziś utworzone korytarze humanitarne. Rosjanie nie zgadzają się na zawieszenie borni.
Informację przekazała w mediach społecznościowych wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. "Do dzisiejszego ranka nie byliśmy w stanie uzgodnić z okupantami zawieszenia broni na drogach ewakuacyjnych. Dlatego niestety dzisiaj nie otwieramy korytarzy humanitarnych" - napisała w serwisie Telegram.
Wicepremier Wereszczuk zaapelowała jednocześnie o otwarcie korytarzy do ewakuacji ludności cywilnej, zwłaszcza kobiet i dzieci z Mariupola. Wskazała, że potrzebne jest też utworzenie specjalnego korytarza do ewakuacji rannych żołnierzy z tego miasta. Wczoraj z okupowanych przez wojska rosyjskie miast Ukraińcy ewakuowali prawie 1,5 tysiąca osób.
[08:00] Rosyjskie wojska mobilizują kolejne jednostki i przygotowują desant piechoty morskiej - informuje ukraiński Sztab Generalny. Od 53 dni Ukraina broni się przed inwazją rosyjską.
Ukraińskie dowództwo opublikowało w mediach społecznościowych dzienny raport na temat działań zbrojnych. Czytamy w nim, że Rosjanie wysyłają na Ukrainę kolejne jednostki wojskowe z obwodów kurskiego, briańskiego i woroneskiego. Przygotowują także desant 810. i 155. brygady piechoty morskiej.
Ukraińcy nie podali dokładnych informacji na temat tej operacji. Z informacji ukraińskiego Sztabu Generalnego wynika, że w ostatnim czasie w Naddniestrzu prorosyjscy separatyści kontrolowali zdolność bojową swoich trzech brygad zmechanizowanych. Jak podała strona ukraińska, testy wykazały, że jednostki te nie są gotowe do działań bojowych. W testach miała brać udział rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa.
Ukraiński sztab podał także, że w ciągu minionej doby obrońcy odparli dziesięć rosyjskich ataków w regionach donieckim i ługańskim. Ukraińskie wojska zniszczyły 15 rosyjskich czołgów, 24 jednostki pancerne i dziesięć pojazdów, a także trzy systemy artyleryjskie wroga. Rosjanie nadal częściowo blokują Charków i ostrzeliwują dzielnice mieszkalne miasta. Kontynuują też naloty na Mariupol. Dowództwo ostrzega przed atakami rakietowymi w okolicach Czernihowa i Sum.
Siły rosyjskie - jak napisano w raporcie - zgromadziły znaczne zapasy amunicji, ale mają mają problemy z zaopatrzeniem. W oddziałach narasta niezadowolenie, a żołnierze narzekają na brak rotacji, psujący się sprzęt oraz jakość dostarczanego paliwa i żywności.
Rosjanie nadal przerzucają sprzęt bojowy z Białorusi na wschodnią Ukrainę - informuje brytyjski wywiad. Transporty są kierowane między innymi w okolice Charkowa i Siewierodoniecka.
W raporcie wywiadowczym opublikowanym przez brytyjskie Ministerstwo Obrony czytamy też, że rosyjska artyleria nadal atakuje pozycje ukraińskie na wschodzie kraju. Zdaniem Brytyjczyków, to część przygotowań do rosyjskiej ofensywy w tej części Ukrainy.
Brytyjczycy ostrzegają również, że nie zmienił się ostateczny cel rosyjskiej operacji, mimo iż wojska rosyjskie koncentrują się obecnie na wschodniej Ukrainie. Rosja - według brytyjskiego wywiadu - nadal chce zmusić Ukrainę do porzucenia euroatlantyckich aspiracji i zapewnić sobie dominację w regionie.
[07:00] Rano w Kijowie słychać było wybuchy. Eksplozje odnotowano na lewym brzegu Dniepru. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Zgłoszono również pożar w podkijowskich Browarach. To kolejny ostrzał miasta po wczorajszym ataku rakietowym, w którym zginęła jedna osoba, a kilka trafiło do szpitala.
Szef kijowskiej administracji wojskowej Aleksandr Pawliuk poinformował, że dziś zanotowano również 3 uderzenia rakietowe na obiekty w obwodzie kijowskim.
Lokalna administracja ostrzega przed kolejnymi atakami z powietrza i apeluje do wszystkich, którzy opuścili miasto, by wstrzymali się z powrotem jeśli jest to możliwe.
/iar/pg/