Działa on niemal od wybuchu wojny na wschodzie. Każdego dnia ustawiają się tam kilkusetosobowe kolejki Ukraińców, którzy chcą otrzymać żywność, ubrania i podstawowe produkty.
Jesteśmy w krytycznej sytuacji - mówi współinicjator akcji, Grzegorz Kaszubowski.
Jak pomóc i wesprzeć magazyn dowiemy się wpisując na facebooku "Siemianowice dla Ukrainy". W tej chwili potrzebne jest wszystko - od pieczywa, żywności, środków chemicznych, kosmetyków po pościel i obuwie.
Autor: Agnieszka Loch/pm/