Do awarii przy budowie zadaszenia Stadionu Śląskiego w Chorzowie doszło na skutek niedbałości wykonawcy, który dopuścił do montażu wadliwie wykonanych łączników – uważa zarząd województwa śląskiego.
Włodarze regionu postanowili więc powiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na spowodowaniu nieumyślnego zagrożenia życia lub zdrowia osób oraz uszkodzenia mienia w wielkich rozmiarach – w postaci awarii budowlanej.
Jak podkreśla członek zarządu województwa Arkadiusz Chęciński, Urząd Marszałkowski jest w posiadaniu badań wskazujących na to, co było przyczyną awarii.
Chęciński przyznaje, że na dokument ten trafiono przypadkiem, ponieważ Mostostal nie powiadomił o posiadaniu tak ważnej ekspertyzy.
Pozew cywilny do sądu trafi najprawdopodobniej pod koniec kwietnia.
Stadion Śląski jest zamknięty od jesieni 2009 r., kiedy rozpoczął się końcowy etap jego modernizacji. Konsorcjum, które wygrało pierwszy przetarg na montaż zadaszenia, opuściło budowę w marcu tego roku. W ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin mamy poznać nowego wykonawcę zadaszenia stadionu.
Autor: Monika Krasińska