Sejm i Senat RP. Kto z woj. śląskiego zasiądzie w ławach?
17.10.2023
11:00:00
fot. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Wśród nowych osób z województwa śląskiego w parlamencie będzie między innymi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który startował do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sejmiku województwa śląskiego Marek Gzik startujący z Koalicji Obywatelskiej, czy sosnowiecki radny Łukasz Litewka startujący z Lewicy.
W sejmowych ławach po raz pierwszy zasiądzie też Piotr Strach, który kandydował w okręgu gliwickim z list Trzeciej Drogi.
Wśród nowych senatorów są: starosta żywiecki Andrzej Kalata kandydujący z list PiS, czy prezydent Tychów Andrzej Dziuba startujący w ramach Paktu Senackiego.
Mandatów nie uzyskali z kolei między innymi prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca, czy starosta mikołowski Mirosław Duży.
W okręgu rybnickim troje sejmowych debiutantów; z najlepszym wynikiem Michał Woś.
Sześcioro dotychczasowych posłów i troje debiutantów zdobyło mandaty poselskie w okręgu rybnickim (nr 30). Najwięcej głosów uzyskał wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, reprezentujący na liście PiS Solidarną Polskę. Debiutantami są wiceszef MSZ Paweł Jabłoński z PiS, Łukasz Osmalak z Trzeciej Drogi i Roman Fritz z Konfederacji.
Sejm
Okręg nr 27 — Bielsko-Biała oraz powiaty: bielski, cieszyński, pszczyński i żywiecki
PiS zwyciężyło w wyborach do Sejmu w okręgu bielskim (27), a indywidualnie najlepszy wynik uzyskał lider listy – wieloletni poseł i wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Druga była KO i jej „jedynka” Mirosława Nykiel. W Sejmie znajdzie się Konfederacja zamiast Nowej Lewicy.
W wyborach największe poparcie uzyskał PiS - 163 506 wyborców (36,71%). Poseł i wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed osiągnął najlepszy wynik w okręgu. Zagłosował na niego niemal co trzeci wyborca tej formacji - 57 055 osób.
Druga w wyborach sejmowych była KO - 127 677 (28,67%). Jej liderkę Mirosława Nykiel poparło 49 436 osób. Był to też drugi indywidualny wynik wyborów.
Trzecie co do wielkości indywidualne poparcie w okręgu otrzymał drugi na liście PiS poseł oraz minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda: 33 728 głosów.
Na liście PiS znajdowali się trzej inni dotychczasowi posłowie: Przemysław Drabek, Kazimierz Matuszny i Grzegorz Gaża. Drabka poparło 17 886 wyborców, co da mu mandat. Czwarty na liście Matuszny uzyskał 10 445 głosów. To wynik gorszy od startującego z szóstego miejsca Gaży. Uzyskał on 11 940 głosów i wyprzedził w walce o mandat wyżej sytuowanego rywala z listy. Matuszny znajdzie się poza Sejmem.
Na liście KO, za Mirosławą Nykiel, uplasowali się kolejno: poseł Małgorzata Pępek (22 184 głosy) i działacz sportowy oraz były trener skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner (20 748 głosów). Ta trójka prawdopodobnie uzyska mandaty.
Lider Trzeciej Drogi poseł Mirosław Suchoń otrzymał czwartą co do wielkości liczbę głosów w okręgu – 30 897 głosów, co zapewni mu kolejną kadencję na ul. Wiejskiej.
Walka o dziewiąty mandat toczyła się między Konfederacją i Nową Lewicą. Tę pierwszą formację poparło 34 909 osób, a drugą 34 601. Różnica na korzyść Konfederacji wyniosła 308 głosów i to wystarczyło, by w przyszłym Sejmie znalazł się jej lider Bronisław Foltyn. Mandat straci Przemysław Koperski. Indywidualnie między tymi politykami różnica poparcia była większa. Foltyna poparło 18 134 wyborców, a Przemysława Koperskiego – 12 981 osób.
Do Sejmu nie dostali się między innymi: były senator i wicestarosta bielski Andrzej Kamiński (PiS), były starosta cieszyński Janusz Król (PiS), wiceburmistrz Cieszyna Przemysław Major (KO) oraz przewodnicząca bielskiej rady miejskiej Dorota Piegzik-Izydorczyk (KO).
Okręg bielski obejmuje miasto Bielsko-Białą oraz powiaty: bielski, cieszyński, pszczyński i żywiecki.
Według danych PKW, Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 163 506 głosów (36,71%), Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni 127 677 (28,67%), Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe 64 778 (14,55 proc.), Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość 34 909 (7,84%), Komitet Wyborczy Nowa Lewica 34 601 (7,77 proc.), Komitet Wyborczy Polska Jest Jedna 10 950 (2,46%), Komitet Wyborczy Bezpartyjni Samorządowcy 7 683 (1,73%), Komitet Wyborczy Normalny Kraj 1 242 (0,28%).
W 2019 roku wybory w okręgu 27 również wygrało PiS z poparciem 182 027 wyborców (46,76 proc.). Druga była KO – 105 876 głosów (27,20 proc.), trzeci: Sojusz Lewicy Demokratycznej – 44 701 (11,48%), czwarta: Konfederacja – 28 900 (7,42%), piąte: PSL – 27 752 (7,13%). Największą liczbą posłów w kończącej się kadencji dysponowało PiS – 5. KO miała początkowo trzy mandaty, ale poseł Suchoń związał się z Polską 2050. Jedno miejsce zajmowało SLD.
Okręg nr 29 — Bytom, Gliwice i Zabrze oraz powiaty: gliwicki i tarnogórski
Dotychczasowi posłowie Barbara Dziuk i Jarosław Gonciarz (PiS) przegrali wybory w okręgu gliwickim (nr 29) i nie znajdą się w nowym Sejmie. Z tego okręgu w parlamencie zasiądą natomiast trzej sejmowi debiutanci: Jarosław Wieczorek (PiS), Marek Gzik (KO) i Piotr Strach (Trzecia Droga).
W okręgu gliwickim, gdzie do podziału jest dziewięć mandatów poselskich, wybory wygrała Koalicja Obywatelska, którą poparło 36,06 proc. głosujących przed PiS (30,16 proc.). Kolejne miejsca zajęły: Trzecia Droga (13,34%), Nowa Lewica (9,21 %) i Konfederacja (6,95%).
Mandaty poselskie obejmą przedstawiciele czterech ugrupowań. Z symulacji wynika, że Koalicja Obywatelska będzie miała w tym okręgu czworo posłów (Krystyna Szumilas, Marta Golbik, Marek Gzik, Tomasz Głogowski), Prawo i Sprawiedliwość troje (Bożena Borys-Szopa, Jarosław Wieczorek, Wojciech Szarama), a Trzecia Droga i Nowa Lewica po jednym (Piotr Strach i Wanda Nowicka).
Najwięcej głosów w okręgu (50 871) uzyskała liderka listy Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas, która jest posłanką nieprzerwanie od 2001 roku; w latach 2011-13 była ministrem edukacji narodowej. Drugi wynik w okręgu (30 445) uzyskała b. minister w Kancelarii Prezydenta i b. szefowa ministerstwa rodziny pos. Bożena Borys-Szopa, otwierająca listę PiS.
Z trzecim wynikiem w okręgu (23 451) w parlamencie zadebiutuje Jarosław Wieczorek (PiS), w minionych dwóch kadencjach pełniący funkcję wojewody śląskiego. Czwarta była dotychczasowa posłanka KO Marta Golbik, znana m.in. z inicjatyw na rzecz zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży – głosowało na nią 19 430 osób.
Do Sejmu wejdzie również przewodniczący Sejmiku Woj. Śląskiego, profesor nauk technicznych Marek Gzik (KO), którego poparło 19 070 wyborców. Szósty wynik (17 634) uzyskał reprezentujący Trzecią Drogę przedsiębiorca Piotr Strach, który jest udziałowcem i współprowadzi kilka przedsiębiorstw w woj. śląskim.
Kilkaset głosów mniej (16 882) od lidera gliwickiej listy Trzeciej Drogi uzyskała „jedynka” listy Nowej Lewicy, posłanka kończącej się kadencji Sejmu Wanda Nowicka, która również znajdzie się w nowym parlamencie.
Posłem zostanie także Wojciech Szarama (PiS), na którego głosowało 12 185 osób. Szarama – jeden z liderów swojego ugrupowania - jest posłem od 2001 roku. Z wynikiem 11 463 głosów po raz kolejny w Sejmie zasiądzie również poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Głogowski – parlamentarzysta od 2005 roku.
Do Sejmu nie wejdzie natomiast Jakub Kalus (Konfederacja) – prawnik związany z Ruchem Narodowym, choć zdobył więcej głosów (13 210) od posłów Szaramy i Głogowskiego. Nie znajdzie się w parlamencie, ponieważ Konfederacja nie uzyskała mandatu w tym okręgu. Do Sejmu nie wejdzie także dwoje posłów PiS, którzy byli w parlamencie od roku 2015: Barbara Dziuk (10 744 głosów) i Jarosław Gonciarz (6285).
Wynik niedający mandatu poselskiego uzyskali również: wiceminister aktywów państwowych, poseł w latach 2011-19 Piotr Pyzik z PiS (4347 głosów), b. członkini zarządu woj. śląskiego Izabela Domogała z PiS (8198) oraz reprezentant Solidarnej Polski na liście PiS, dyrektor generalny Lasów Państwowych Józef Kubica (5313).
Sejmowy okręg wybiorczy nr 29 obejmuje miasta na prawach powiatu: Bytom, Gliwice i Zabrze, a także powiaty gliwicki i tarnogórski.
Według danych PKW ze wszystkich 468 obwodów głosowania w tym okręgu, kandydaci KO zgromadzili tam łącznie 139 711 głosów, PiS – 116 827 głosów, Trzeciej Drogi – 51 681 głosów, Nowej Lewicy 35 673 głosy, Konfederacji – 26 934 głosy, komitetu Polska Jest Jedna – 9204 głosy (2,28%), a Bezpartyjnych Samorządowców – 7378 głosów (1,90%).
Senatorem z Gliwic w kolejnej kadencji pozostanie wieloletni prezydent tego miasta Zygmunt Frankiewicz (Pakt Senacki), który z dużą przewagą pokonał miejskiego radnego Łukasza Chmielewskiego (PiS). Senatorem z Bytomia i Zabrza pozostanie Halina Bieda (KO – Pakt Senacki).
Okręg nr 30 — Rybnik, Żory, Jastrzębie-Zdrój oraz powiaty: rybnicki, wodzisławski, mikołowski i raciborski
Sejmowy okręg nr 30 obejmuje Rybnik, Żory i Jastrzębie-Zdrój oraz powiaty: rybnicki, wodzisławski, mikołowski i raciborski. Z tego okręgu wybieranych jest 9 posłów.
Wybory z wynikiem 38,41% wygrało tam PiS – tej partii przypadną cztery mandaty (posłami będą: Michał Woś, Bolesław Piecha, Paweł Jabłoński, Grzegorz Matusiak).
Drugie miejsce zajęła KO – jej kandydatów poparło 29,57%. głosujących, co przełoży się na trzy mandaty (Krzysztof Gadowski, Marek Krząkała, Gabriela Lenartowicz). Na trzecim miejscu znalazł się komitet Trzeciej Drogi (12,45%) z jednym mandatem (Łukasz Osmalak), a na czwartym Konfederacja (8,15%) która także otrzyma jeden mandat (Roman Fritz).
Nowa Lewica otrzymała w tym okręgu 6,70% poparcia, zajmując tym samym – inaczej niż w skali ogólnopolskiej – piąte miejsce, za Konfederacją. Komitet Polska Jest Jedna dostał 2,43% poparcia, a Bezpartyjni Samorządowcy 2,30% Te komitety nie uczestniczyły w podziale mandatów.
Najwięcej głosów spośród kandydatów w okręgu nr 30 zdobył wiceminister sprawiedliwości, reprezentujący Solidarną Polskę Michał Woś, którego poparło 39 902 wyborców; pochodzący z Raciborza Woś startował z trzeciego miejsca na liście PiS. Drugi wynik (32 427)osiągnął wieloletni parlamentarzysta, były wiceminister zdrowia i europoseł Bolesław Piecha, który otwierał rybnicką listę Prawa i Sprawiedliwości.
Startujący z drugiego miejsca na liście PiS wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, który dotąd nie był posłem, otrzymał 22 996 głosów, a dotychczasowy poseł Grzegorz Matusiak 12 690 głosów. Do Sejmu nie wejdzie dotychczasowa posłanka PiS Teresa Glenc, na którą głosowało 12 300 osób.
Na liście KO najlepszy wynik osiągnął wieloletni parlamentarzysta Krzysztof Gadowski (36 031 głosów). Inni dotychczasowi posłowie Marek Krząkała i Gabriela Lenartowicz otrzymali poparcie odpowiednio 18 605 oraz 16 515 wyborców i również ponownie znajdą się w Sejmie.
W parlamencie zadebiutuje otwierający listę Trzeciej Drogi Łukasz Osmalak (19 616 głosów) oraz Roman Fritz z Konfederacji (11 089). Osmalak to samorządowiec, radny powiatu mikołowskiego, zawodowo związany z branżą informatyczną. Fritz jest przedsiębiorcą, członkiem Konfederacji Korony Polskiej.
Na listę PiS w okręgu nr 30 głosowało ogółem 145 230 wyborców, na KO – 114 404, na Trzecią Drogę – 47 525, na Konfederację – 30 527, na Nową Lewicę – 26 117, na komitet Polska Jest Jedna - 9148, a na Bezpartyjnych Samorządowców – 8647 osób.
Okręg nr 31 — Chorzów, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Tychy oraz powiat bieruńsko-lędziński
W okręgu nr 31, obejmującym m.in. Katowice, prawdopodobnie 5 mandatów zdobędą kandydaci KO, 4 przypadną PiS, a po 1 – Trzeciej Drodze, Nowej Lewicy i Konfederacji. Najwięcej głosów w tym okręgu, ponad 117 tys., zdobył premier Mateusz Morawiecki, na lidera listy KO Borysa Budkę zagłosowało ponad 101 tys. osób.
Sejmowy okręg wyborczy nr 31 obejmuje miasta na prawach powiatu: Chorzów, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice i Tychy, a także powiat bieruńsko-lędziński. Jest tu do podziału 12 mandatów.
Według pełnych danych z PKW kandydaci KO zdobyli w całym okręgu 193 596 głosów (36,79%), na kandydatów PiS oddano 162 458 głosów (30,88 proc.). Trzecią Drogę poparło 69 825 głosujących (13,27%), Nową Lewicę – 44 509 (8,46%), Konfederację – 35 240 (6,70%). Na kandydatów komitetu Polska Jest Jedna zagłosowało 11 051 wyborców (2,10%), a Bezpartyjnych Samorządowców – 9488 (1,80%).
Najwięcej głosów w całym okręgu zdobył lider listy PiS premier Mateusz Morawiecki – 117 064. Żaden z pozostałych kandydatów z tej listy nie przekroczył progu 10 tys. głosów. 9 915 wyborców zagłosowało na Marka Wesołego (3. miejsce na liście), 8 270 na Michała Wójcika (2. miejsce), a 5 996 na Jerzego Polaczka (startował z piątego miejsca).
Na jedynkę listy KO, szefa klubu KO Borysa Budkę zagłosowało 101 258 wyborców. Startująca z 2. miejsca na tej samej liście posłanka Monika Rosa zyskała 44 857 głosów. Tych dwoje kandydatów zdobyło zdecydowanie najwięcej głosów. Kolejna była posłanka Ewa Kołodziej, która miała 6. miejsce na liście – 7283 głosów i startujący z trzeciego miejsca poseł Wojciech Król – 7136 głosów. Na radnego z Piekar Śląskich Łukasza Ścieborowskiego (7. pozycja na liście) zagłosowało 7 116 wyborców.
Na lidera listy Trzeciej Drogi posła Michała Gramatykę zagłosowało 32 251 wyborców, 16 224 głosów dostała startującą z trzeciego miejsca na tej samej liście Aleksandra Poloczek. Na jedynkę listy Konfederacji Grzegorza Płaczka zagłosowało 18 648 wyborców, a na lidera listy Nowej Lewicy Macieja Koniecznego – 17 901.
Wszystko wskazuje na to, że posłami z okręgu nr 31 będzie pięcioro kandydatów KO: Borys Budka, Monika Rosa, Ewa Kołodziej, Wojciech Król i Łukasz Ściebiorowski, czterech kandydatów PiS: Mateusz Morawiecki, Marek Wesoły, Michał Wójcik i Jerzy Polaczek. Do Sejmu nie wejdzie prawdopodobnie senator Dorota Tobiszowska, która miała czwarte miejsce na liście PiS i zdobyła 5271 głosów. Mandat z listy Trzeciej Drogi przypadnie Michałowi Gramatyce, posłem zostanie też ponownie Maciej Konieczny z Nowej Lewicy. Mandat zdobył też prawdopodobnie Grzegorz Płaczek z Konfederacji.
W 2019 r. w okręgu nr 31 wybory z wynikiem 39,19% wygrał PiS – partii tej przypadło wówczas pięć mandatów. Drugie miejsce zajęła KO – jej kandydatów poparło prawie 37,19% głosujących, co przełożyło się też na pięć mandatów. Najwięcej głosów spośród kandydatów startujących w tym okręgu zdobył przed czterema laty premier Mateusz Morawiecki – 133.687. Borys Budka uzyskał wtedy poparcie 99.550 wyborców.
Okręg nr 32 — Dąbrowa Górnicza, Jaworzno i Sosnowiec oraz powiaty: będziński i zawierciański
W okręgu sejmowym nr 32 (sosnowieckim) współprzewodniczący Nowej Lewicy, dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty dostał 22 332 głosy, natomiast sosnowiecki radny tego ugrupowania uzyskał najlepszy wynik w okręgu - 40 579 głosów. Obaj wejdą do Sejmu.
Sejmowy okręg wybiorczy nr 32 obejmuje miasta na prawach powiatu: Dąbrowę Górniczą, Jaworzno i Sosnowiec, a także powiaty będziński i zawierciański. Do podziału jest tam dziewięć mandatów.
Według danych PKW z wszystkich komisji Koalicja Obywatelska otrzymała tam 114 519 głosów, Prawo i Sprawiedliwość 112 389 głosów, Nowa Lewica 81 646 głosów, Trzecia Droga 37 221 głosów, Konfederacja 21 512 głosów, Bezpartyjni Samorządowcy 5 499 głosów, a Polska jest Jedna – 5 173 głosy.
Najwyższy wynik wyborczy w tym okręgu uzyskali: Łukasz Litewka – 40 579 głosów, posłanka PiS Ewa Malik – 39 498 głosów, posłanka KO Barbara Dolniak – 37 470 głosów, poseł KO Wojciech Saługa – 28 781 głosów, poseł PiS Waldemar Andzel – 22 699 głosów i poseł Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty – 22 332 głosy.
Do Sejmu dostali się także: dotychczasowy poseł PiS Robert Warwas – 17 403 głosy, dotychczasowy radny Sosnowca (od 2014 r.; obecnie wiceprzewodniczący rady miasta) Kamil Wnuk z Trzeciej Drogi – 16 310 głosów i dotychczasowy poseł KO Mateusz Bochenek - 15 117 głosów.
Mandatów w tym okręgu nie zdobyli m.in. wojewódzka radna KO Katarzyna Stachowicz – 10 060 głosów, lider listy Konfederacji Jerzy Janoska – 10726 głosów czy były wicemarszałek woj. śląskiego z PiS Dariusz Starzycki.
W tegorocznych wyborach zdobywca najwyższego poparcia w okręgu sosnowieckim startował z ostatniego miejsca listy Nowej Lewicy, Czarzasty z pierwszego.
W poprzednich wyborach kandydujący wówczas z tego samego okręgu jako szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Czarzasty uzyskał 31 244 głosów i zdobył mandat poselski. Litewka z wynikiem 11 733 głosów nie uzyskał wówczas mandatu, pozostając sosnowieckim radnym (jest nim od 2014 r.).
Łukasz Litewka jest znany w Sosnowcu z działalności charytatywnej i społecznej. Jest z wykształcenia socjologiem. Jego fundacja m.in. poprzez media społecznościowe nagłaśnia i wspiera leczenie dzieci czy ratowanie zwierząt; reaguje na trudne sytuacje w lokalnej społeczności, zbierając środki na sprzęt rehabilitacyjny czy pomoc poszkodowanym w wypadkach.
O tegorocznej kampanii Litewki zrobiło się głośno, gdy obok własnego zdjęcia i nazwiska na bannerach umieścił wizerunki czekających na adopcję psów z miejscowego schroniska wraz z ich imionami i kontaktem telefonicznym. Po poprzednich wyborach bannery Litewki posłużyły jako materiał docieplający schroniskowe boksy.
Senat
W wyborach do Senatu w okręgu rybnickim dotychczasowy senator PiS Wojciech Piecha (brat posła Bolesława Piechy, który otwierał sejmową listę PiS w tym okręgu) przegrał wybory z kandydatem Trzeciej Drogi - Paktu Senackiego, wiceprezydentem Rybnika Piotrem Masłowskim.
Natomiast w senackim okręgu nr 72, obejmującym Jastrzębie-Zdrój i Żory oraz powiaty raciborski i wodzisławski, wygrał były poseł PO Henryk Siedlaczek (KO - Pakt Senacki), który pokonał Ewę Gawędę z Bezpartyjnych Samorządowców - w poprzedniej kadencji senator PiS.
Ewa Gawęda w kończącej się kadencji Senatu reprezentowała PiS, jednak – podobnie, jak jej mąż, dotychczasowy poseł Adam Gawęda - nie otrzymała rekomendacji tego ugrupowania do ponownego startu w wyborach. W efekcie wystartowała do Senatu z komitetu Bezpartyjni Samorządowcy.
Autor: Paweł Nadrowski, PAP /mf/
Radio Katowice / Audycje / Wybory Samorządowe 2024
Wybory Samorządowe 2024
Ważne informacje o wyborach samorządowych w 2024 roku.
