Przez ostatnie czterdzieści lat w beskidzkich lasach doszło do wielu zmian, w tym poważnych zniszczeń drzewostanu.
Nie pamiętam jednego roku w którym nic się nie działo - powiedział Radiu Katowice nadleśniczy Nadleśnictwa Węgierska Górka Marian Knapek. Leśnik wymienia tu m.in. zniszczenia połaci lasów przez halny, powodzie, plagi szkodników czy kwaśne deszcze. Równocześnie dzięki pracy służb leśnych zmieniono przekrój gatunkowy lasów, czyniąc je bardziej podobnymi do dawnej puszczy karpackiej.
Taka struktura lasu w górach jest bardziej stabilna i odporna - mówi nadleśniczy Knapek. Zaznacza jednak, że zdrowie lasów w dużej mierze zależy też od odpowiedniej ilości opadów, a te w obecnych czasach są niewystarczające, co powoduje że drzewa są słabsze i bardziej podatne na choroby.
Autor: Jarosław Krajewski /kh/